OKi, każdy możne zorganizować jakąś imprę, ale nie każdy robi to dla satysfakcji. Rzemieślnik jest usatysfakcjonowany organizacją zeszłoroczną, która przy ok. 150-ciu uczestnikach przyniosła mu 'jakieś tam' dochody.
Zorganizować wspólną posiadówę z pojeżdżawą to każdy może, tylko, że prywatnie! a to jest jakaś tam 'organizacja'. Chęć udziału niestety, ale jest obarczona, tym czym jest i to, co jest wliczone, zależy tylko i wyłącznie od organizatora.

Będzie, to kolejna impreza z tego cyklu w Romanówac. Przyjadę czysto rekreacyjnie i ocenię subiektywnie. Z chętnymi z przyjemnością zrobię jakiś trip po okolicznych padołach! (bo do Narwi niestety nie dotarłem!)

Rodezjan, Ciebie chłopie ciężko będzie przebić.:Thumbs_Up:

Wracając do rajdów z roadbookiem to ostatnio miałem okazje uczestniczyć Rajdzie Praskim oraz Rajdzie Nitów i Korozji i brakuje mi na zamknięcie sezonu rodzinki w cieście - Motoalleya :).