A ja mam pytanie co może powodować że klocek wypada jakby z zacisku i spada na piastę koła? Czy to objawa końca klocka i problem z tymi blaszkami które na niego naciskają w zacisku ?

Sprawdź w jakim stanie masz prowadnice, oraz przyjrzyj się otworą w klockach, blaszki sprawdź oczywiście też.

A czy takowe stukanie klockow moze wystapic w przednim kole? Pytam sie bo przy przejezdzaniu przez przeszkode (dziura, prog zwalniajacy etc...) czasami z przodu slysze jakies stulniecie. Myslalem, ze to luz na lozysku glowki ramy ale po wymianie nie nastapila zmiana...

Sprawdzalem czy moze sa jakies luzy ale nic nie znalazlem.

Wiec moze to klocki? A jak nie to co to moze byc?

W zacisku powinny być takie blaszki sprężynujące likwidujące nadmierne luzy, jeśli ich nie ma lub są sklepane to klocki będą stukać. Bez blaszek klocek nie powinien opaść, przynajmniej w 07... Najpewniej klocke opada bo wygięta jest prowadnica/wyrobiona lub taka półeczka na której leży klocke z drugiej strony. Jest też możliwość, że w ogóle klocki zostały źle założone, sprawdź prowadnice zacisku też może są zasyfione i nie pływają...

Sprawdzałeś czy tarcze masz proste? U mnie też było klekotanie, po wymianie tarczy i przeczyszczeniu tłoczków ustało. Pozdrawiam

Krzywe tarcze to raczej nie maja wplywu na takie cus...

u mnie ewidentnie pomogło, jedna z 2 przednich była lekko skrzywniona i na wet jak motocykl toczył się na luzie to słychać było cykanie raz po raz jak zegarynka. Po wymianie tarcz nie słychać już nic. Tak było u mnie, ale może tu o inne klekotanie chodzi. Pozdro

Poczytaj temat "stukanie w lagach przy dobicu". Teoretycznie moga to być slizgi w lagach ale ja wymieniłem i nie pomogło ( RD04 ). Generalnie przy określonym przebiegu tak już musi być.

To oczywiście tylko jedna z możliwości. Mogą to być też hamulce.