Polecam, jakość Hilleberga, cena - ciągle nasza. Poza tym jest wolnostojący, czyli czasem można zapomnieć o szpilkach

Tak, Marabut. Parę wynalazków przez lata już próbowałem, ale nigdy bym nie pomyślał, że namioty takiej konstrukcji i jakości szyją tuż obok - w Czernichowie.... :D

Mallory radzi Baltoro, ja jednak wskazałbym na Arco:
http://www.namioty.marabut.com/namio...ny-arco,5.html

Mają z Baltoro prawie identyczną cenę i wagę, identyczne sypialnie, wymiary po spakowaniu i materiał.
Arco ma jednak porządny przedsionek (kosztem dodatkowego trzeciego pałąka) - w czasie deszczu jest gdzie przygotować żarcie albo tymczasowo wywalić zwinięte bambetle żeby nie mokły przy zwijaniu się rano.
Mojemu Arco idzie już właśnie piąty sezon i nie jestem w stanie wskazać nawet jednej jego wady.
Zdrówko,
Miszel

EDIT: Oops, teraz doczytałem - wysokość tylko 107cm. Nie spełniają warunków.

No właśnie. Jest multum dobrych namiotów, z wysokością sypialni ok. 110 cm. nie lubię takich... Lubię jak mogę klęknąć w środku, nie mając oklejonej gęby sufitem...

Taki jest dobry wg. specyfikacji: http://www.huskypl.pl/namiot-ultrali...ony-d1394.html

Ktoś używał namiotów husky ?

mam cos takiego http://allegro.pl/namiot-summit-2per...230981959.html mega niezniszczalny , wada jest kolor ;)
https://lh3.googleusercontent.com/-e...o/DSCF0332.jpg

zaleta jest to, ze jest samonosny. Kiedys pracowalem w firmie ktora je szyła (bliznicza do Alpinusa, Ci sami właściciele). Ja za niego płaciłem cos koło 250zł.

Mam husky bizam i jestem zadowolony. Przewiewny, daje radę w deszczu, jest lekki i zajmuje mało miejsca. Ale też nie spełni wszystkich Twoich oczekiwań, bo stelaż jest z durawrapu. Ten, do którego dałeś linka ma długość elementów stelaża 48cm, bizam ma 44 i wchodzi do givi.

Ja mam Fjord nansena Muwanga i jestem mega zadowolony kolor namiotów fjorda
jest wręcz idealny (ciemnozielony) świetnie sprawują się w czasie deszczu, ma wysoką nieprzemakalność i niską wagę (ważne przy pieszej i rowerowej turystyce). Te 3 cechy były dla mnie piorytetem w zakupie. Odradzam made in biedronka i tego typu tandetę przekonałem się o tym w czasie burzy w trakcie wyprawy rowerowej, nie warto kasy tracić.

Widzę, że poszukujecie namiotów, więc informacyjnie, że mój cały czas jest do wzięcia.
-mały po spakowaniu
-lekki (2,8 kg waży komplet-namiot+stelaże+śledzie)
-alu stelaż, alu śledzie
-mieści się do kufra
-tani : 250zł
Reszta Info tutaj: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=20795

Hej,
Poszukuję solidnego, wytrzymałego rodzinnego namiotu z dwiema sypialniami i dużą ilością miejsca pod plandekami na wszelkiej maści graty. Masa i gabaryty nie grają specjalnie roli bo to na wyjazd samochodem.
Znalazłem coś takiego:

http://www.domenasportowa.pl/product...h-Resort-.html

http://www.domenasportowa.pl/product...let-Olive.html

Ten pierwszy ma wewnątrz podłogę, co jest plusem w zakresie czystości ale łatwo o uszkodzenia.

Ten drugi - 6 osobowy ma z pewnością więcej miejsca w sypialniach.

Ktoś ma, oglądał te produkty Hannah? Mam zaufanie do tej firmy w zakresie wodoszczelności (5 lat namiot), ale też nie testowałem innych. Potwierdzam słebe pałąki, które mi się połamały po 2 sezonie.

Może polecacie podobne-rodzinne konstrukcje innych marek -Fjord Nansen lub Marabut. Te decatlonowe ---- jakoś nie mam zaufania. Wprawdzie osoby spotkane w tym roku na biwakach chwaliły je sobie, ale trafiam, że wszyscy kupili je akurat i rozkładają pierwszy raz. Lało i te decatlonowe nówki były syche, ale już z wiatrem gorzej, bo widziałem jak kolesie w gaciach trzymali je za sznurki.

Z góry dziękuję za odp.
R

Chociaż mi się bardzo podoba Fjord Nansen, to na nasze potrzeby kupiliśmy...

http://www.decathlon.pl/namiot-t41-id_8171136.html
3 lata temu został kupiony za 500zł, przetrwał 3 woodstocki. Trochę silnych wiatrów, oberwań chmury (2 burze co najmniej), dłuższych jednostajnych deszczów, całych chmar potykających się o linki i sam namiot woodstokowiczów. Nic do tej pory nie przemokło, nie popruło się i nie urwało. Nikomu też nie przyszło do głowy, żeby biegać dookoła i łapać za linki jak wiało.
Jedyne co to akurat w tym modelu nie zrobisz przeciągu, bo ma tylko jedno wejście. I nie ma podłogi w przedsionku, ale nie wiem, czy nie idzie dokupić.

Sam kiedyś czytałem, to te "decathlony" wcale nie mają takich złych opinii.

Pozdrawiam

Chciałbym odkurzyć temat.
Szukam dwójki, na czym mi zależy?

po pierwsze primo: brak szpilek
po drugie primo: możliwość wyciągnięcia nóg! mam nieco ponad 2 metry wzrostu.
po trzecie primo, ultimo: jak najniższa cena, co nie oznacza ze ma kosztować 68 złotych