![]()  | 
	
		
 mam takie pytanko, czy ktoś z Was zaliczył może Aiguille du midi i zjechał La vallee blanche do Chamonix? Bo mnie kusi. 
	 | 
		
 Wojtek,oczywiscie że jak się  mówi  o tygodniowym wypadzie to jest to atrakcyjne. W styczniu kolega był w Turcji na jakimś wulkanie czy coś, za jakieś 1800 zł. Xasyanawiam die kak oni zarabiają, to byłot z Warszawy, hotel all, ski Pass i nawet alko 2h dziennie. 
	Nic jednak nie zastąpi takich Alp na weekend. Wyjechałem w piątek o 16.20, zahaczyłem o sklep w Katowicach, za Salzburgiem byłem o północy. Nocleg, rano pobudka o 6 i o 8.00 byłem już w Saalbach. Zrobiłem w ch... km. po stoku, zostaje do poniedziałku. Wyjadę około 15, jak skończę jeździć i o północy będę w domu. Taka impreza kosztuje mnie 1200 zł za hotel z jedzeniem, skipas 3 dni 170 zł ale mam możliwość decyzji o wyjeździe dwa dni przed, tak jak teraz mam okno pogodowe. Tanio nie jest ale mam pewną pogodę, tylko kompanów brakuje i samemu trzeba napier.... po stokach. Ale Turcja na tydzień rzeczywiście kusi. Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...ef8f12e8a4.jpg  | 
		
 Jarku, niestety nie widzialem miejsc na biegówki. Ale ja raz na te wszystkie dni wyszedłem z hotelu w inną stronę niznatok więc może są, ale nie widziałem.  
	Ile oni zarabiają? Mniej (teraz dokładnie nie pamiętam ale jak w Bursie gadałem z lokalesami to podstawowa coś wychodziła 1500-1700 w sensie minimalna, a pracownik w fabryce aut zarabia 2500 i to bardzo dobra stawka)j, koszty niższe (drogi apartament w.Stambule 7000 za.metr a na wybrzeżu na Riwierze (Alanina) 3500 za metr) i przez różnicę kursów (lira znacznie tańsza dla nas niż jeszcze kilka lat temu) mnożąc przez last minutę - jest tanio. Jak się.oplaca? Myślę, że komuś się nie opłacało. Łukaszu, jasne że Alpy są fajne, ale czy je nic nie zastąpi?:) Przy tych cenach - nie ma porównania. Zauważ, że podajesz 1200 za całość jeżdżenia na trzy dni. Za 2200 lecisz do Turcji za 7 dni więc pomnóż x 2.5 podaną przez Ciebie kwotę i masz 2800. Poza kwotami też ciężko to porównać. Ja byłem z dziećmi. Nocleg na trasie z dziećmi x 3 x 2 strony. Co więcej, mam daleko bo z Wawy więc o te 3-4 godziny dalej od Ciebie . Jestem miękka faja i już nie mam siły cisnąć po 15-18 godzin na dobe autem. W Austrii nie udało mi się znaleźć apartemtu dla nas poniżej 1300 Euro. Zostaje kwestia gotowania, chodzenia do knajp i co najważniejsze : codziennego dojazdu do lodowca. Tutaj miałem na piechotę. Na marginesie. Tuż przed planowanym urlopem.od 1.02 Austria zmieniła warunki covidowe. Nie chciałem ryzykować , że dalej coś zmienia i nas zablokują (część dzieci nią miała trzeciej dawki bo niedawno chorowała a trzecia pozwalała na opuszczenie hotelu). Bałem się jechać przez kilka granic sam autem (kontrole, kolejki, wyznaczone stacje do zatrzymywania). Z Turcji miałem jedna granicę do pokonania. Jasne, że to subiektywne porównanie :) nikogo nie zachęcam do Zmiany opinii o Alpach albo wysłaniu do Turcji :) po prostu podpowiadam kierunek dzieląc się zaskoczeniem jak dobrze tam jest.  | 
		
 Nie no, sam będę myślał o tygodniu w Turcji na tydzien w przyszłym roku, o ile Turcja przy tej inflacji przetrwa do przyszłego roku. Mówiąc o Alpach mam na myśli krótkie wypady na trzy dni kilka razy w sezonie, tu Turcja nie ma sensu. Nie ma sensu nawet jeżdżenie w tym roku w Polsce. Ja w poprzednich sezonach wypadałem na godzinę 8 rano na dwie godziny do Kasiny, mam 40 min jazdy. W tym roku o godzinie 11, Kasina wygląda jak niżej na zdjęciu. Wstyd się przyznać ale moja noga na polskim stoku w tym roku nie stanęła i nie stanie. https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...98e1303065.jpg 
	Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka  | 
		
 Również marzę o Alpach, a urlopuję w Turcji  
	Budżetowy wyjazd w Alpy to tak na prawdę na min. 5 dni, kpl. osób w samochodzie, własne jedzenie, w marcu ( na lodowiec) czyli poza wysokim sezonem.  | 
		
 Ja mam kilka razy wolne miejsca w samochodzie, tylko ja jeżdżę na trzy dni z czego w ostatni dzień po jeździe na desce wsiadam  w auto i do domu, na północ jestem rano arbait.  Ktoś chętny to zapraszam, tylko decyzja jest z reguły dwa, dzień przed, tylko jak jest okno pogodowe. Teraz zdecydowałem się w czwartek, w piątek o północy byłem już na miejscu, w sobotę rano na stoku.  
	Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka  | 
		
 Cytat: 
	
 Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka  | 
		
 Również myślałem że nie pojadę już nigdzie do PL na białe...niestety dzieci się ciągle uczą jeździć więc z powodu C19 zamiast do Italii zapadła z dnia na dzień decyzja o wyjeździe jak roku temu na Czarny Groń- warunki były super...niestety ceny w PL powalają.  
	Do Turcji lecimy w maju chyba juz 6sty raz ale to już nie na narty 😁  | 
		
 W tym roku znów zasadzam się na Turcję z dziećmi (w pierwszy tydzień ferii zimowych mazowieckich). Zmieniamy ośrodek i czyhamy na spadek cen all inclusive. 
	Jakie macie kierunki? Co planujecie?  | 
		
 Włochy. Ciekawe co z kowidem wymyślą. Może nic.  
	Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk  | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:42. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.