![]() |
Calgon
dzięki Ci Panie !!! za kolejny odcinek |
2 Załącznik(ów)
Po drodze wpadliśmy na rewelacyjny pomysł aby przeprawić się przez góry.Trochę offu i cisza spokój.
Za górkami miała być trasa która wiodła ku naszemu noclegowi. Załącznik 24429 Troszkę zmiękła nam rura jak zobaczyliśmy, że to trasa tylko dla biegaczy. O ile w dole można było zobaczyć biegaczy na rolkach o tyle świadomość, że wyżej możemy spotkać najsławniejszą astmatyczkę Marit Bjoergen w towarzystwie Policji powstrzymała nas. Wszak mandaty w Norge mogą byś bolesne. |
dajesz dajesz:)
|
podziękował :bow::bow::bow: widać trochę że na szybkiego pisane, ale "pióra" zmienić się tak łatwo nie da :) czekamy na więcej :lukacz: :lukacz: :lukacz:
|
4 Załącznik(ów)
W którymś momencie chciałem nawet kupić taki mały domek dla mnie i dla Rysia w którym moglibyśmy żyć długo i szczęśliwie, ale pomyślałem ,że co ja bym z nim robił w te noce polarne i na dodatek karta maestro pseudo visa została na stacji. Załącznik 24431 Wracając do naszej chatki położonej w romantycznej zatoce powoli snułem plany na kolejny dzień. Kolejna fotografia z cyklu przerzyjmy to jeszcze raz... Wprost nie mogłem sie oprzeć Gdy już zakończyliśmy dzień Rysiek powiedział, że zrobi wykład na temat siedmiu sióstr. Szykowałem się na jakieś świntuszenie, ale on dostojnie mimo, że był już pod wpływem zaczął jakieś geologiczne wspominki o niżej uwiecznionych wodospadach.. [MAP]http://maps.google.pl/maps?saddr=Geiranger,+Norge&daddr=dalsnibba+to:62. 0208129,7.5944649+to:61.98031,7.55526+to:Stryn,+No rwegia+to:Nordfjordeid,+Norge+to:62.05828,6.31571+ to:Volda,+Norwegia+to:Hj%C3%B8rundfjorden,+Norge+t o:Geiranger,+Norge&hl=pl&ie=UTF8&ll=62.073026,6.81 1523&spn=2.012116,4.938354&sll=62.074312,6.811523& sspn=1.005916,2.469177&geocode=FayQswMd3_ZtACnJfDE ObSYURjETcz-dkUBb7g%3BFVDKsgMdsutuACkF8t0Fay8URjHMgCcm4npobw%3 BFcxcsgMd4OFzACmPappfBTcURjFt7adL1Tsgqw%3BFZa-sQMdvEhzACld7o4E6zYURjE-kjQlT7JECg%3BFWKWsAMdWpRmACkX_L65pWIWRjHytdDyFWT81 A%3BFVedsAMdg2xbACmZzFXLbVYWRjFMLAQ2oJHmDA%3BFSjvs gMdvl5gACkvzGgbY_EWRjGvNWX1JijBww%3BFWpItAMdBLpcAC ktO7g8wuQWRjFNA2X0Ce4kEQ%3BFX7MtQMdCQxjACk3ui5AMOs WRjF0ijDXj4fsKw%3BFayQswMd3_ZtACnJfDEObSYURjETcz-dkUBb7g&vpsrc=6&mra=dpe&mrsp=6&sz=9&via=2,3,6&t=m& z=8[/MAP] |
Cytat:
|
Wkońcu:). Dawaj dalej:Thumbs_Up:
|
7 Załącznik(ów)
Kolejny dzień zapowiadał się pracowicie. W planach był szczyt Galdhopiggen oraz lodowiec Nigardsbreen. Do przejechania ok 300 km czyli spacerek, ale przerwany wspinaczką i zwiedzaniem. Na śniadanie zatrzymaliśmy się przy starej kaplicy, która jako żywo przypominała mi Karpacz i świątynie Wang. Załącznik 24589 W momencie jak przyjechaliśmy odbywała się akurat jakaś impreza bo potomkowie wikingów ganiali w strojach ludowych. Ja pooglądałem stare nagrobki a Rychu szukał jakiejś kamerki, która podwieszona w okolicy nie dawała mu spokoju bo chciał pomachać do Matyldy. Załącznik 24590 Droga powoli zaczęła piąć się w górę i robiło się coraz chłodniej. Ostre zakręty , wspaniałe widoki i pusta droga oraz dobra widoczność pozwalała na szybką jazdę. Chmury między, którymi przejeżdzaliśmy powodowały ,że horyzont raz był widoczny a to znów znikał. Norwegia przypominała, że pogoda zmienia się tutaj jak w kalejdoskopie. Załącznik 24592 Gdy już osiągnęliśmy szczyt moje zaskoczenie sięgnęło zenitu gdyż zacząłem żałować, że nie mam sprzętu na deskę. Narty w czerwcu świetna sprawa. Greg stwierdził ,że narty nartami ale my idziemy zdobywać najwyższy szczyt Norwegii. Przebraliśmy się w to co akurat mieliśmy w torbach i ruszyliśmy przed siebie. Motory kaski i cały dobytek tradycyjnie bezpiecznie zostały na parkingu. Załącznik 24595 Mimo ,że pogoda poprawiała się to po przejściu pierwszych 300-400 metrów w myślach zacząłem sądzić ,że Ryszarda chyba pogięło i to zdrowo. |
7 Załącznik(ów)
Gdy pozbyłem się pierwszych objawów zadyszki zaczęło mi się podobać. Załącznik 24596 Słoneczko przyświecało a my dzielnie kroczyliśmy dalej.. Załącznik 24597 Po godzinie byłem już jednak mocno zmęczony i bardzo rozgrzany.. Załącznik 24598 Zaproponowałem odpoczynek i trochę relaksu.Szybkie opalanie i naklejenie naklejki mocy na plecy pozwoliło zebrać się w sobie. Załącznik 24599 Załącznik 24600 W pewnym momencie zwróciłem uwagę, że dalsza przeprawa jest zbyt niebezpieczna i nie jesteśmy przygotowani. Załącznik 24601 Rych nie dopuszczał jednak do siebie, że nie naklei swojej naklejki na szczycie. Nie obchodził go brak lin oraz skomplikowanego sprzętu alpinistycznego. Ciągle wskazywał na czubek góry ! |
2 Załącznik(ów)
Uratowało mnie nagłe załamanie pogody oraz kąpiel w rozpadlinie w, która najpierw wpadł Rysiek a później ja. Załącznik 24603 Odwrót stał się nieunikniony.Byliśmy niepocieszeni. Cóż nieudała się wyprawa naszych himalaistów na Makalu i nie udała się wyprawa Rycha i Calgona na Galdhopiggen. Życie jest przewrotne a pogoda zmienna. Godząc się z porażką ruszyliśmy dalej. W drodze do lodowca rozpościerał się iście księżycowy krajobraz. Załącznik 24611 Dojeżdżając w okolice Nigardsbreen znaleźliśmy odpowiedni camping. Rysiek co prawda pytając o cenę hyty został opluty sałatką śledziową, którą akurat spożywała babcia wynajmująca domki, ale wrócił z kluczykiem i ochoczo zabrał się za rozpakowanie ciuchów. Przed nami wycieczka na lodowiec. Pokrzepieni kilkoma kroplami bezcennego trunku ruszyliśmy ku kolejnemu wyzwaniu. Generalnie nie musieliśmy się spieszyć bo i tak noc będzie biała, ale za to turystów będzie mniej. [MAP]http://maps.google.pl/maps?saddr=Geiranger,+Norge&daddr=Galdh%C3%B8pigge n,+Norwegia+to:Nigardsbreen,+Norge+to:Nigardsbreen +Camping,+Norway&hl=pl&ie=UTF8&ll=61.866511,7.5366 21&spn=4.053142,9.876709&sll=61.433515,7.888184&ss pn=1.027077,2.469177&geocode=FayQswMd3_ZtACnJfDEOb SYURjETcz-dkUBb7g%3BFZB_rAMdYtZ-ACnZJ7IXHgYVRjHgNntOouUAHQ%3BFXcrrQMdZw5uACFwPAzXN AxZeA%3BFdnIrAMdagNvACEgN57Lu4B-Vg&vpsrc=6&mra=ls&t=m&z=7[/MAP] |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:40. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.