https://youtu.be/80ln2SBH5mo

Snorkel mnie rozwalił :D :haha2:

Dzięki Matjas. Kompletnie mnie nie interesują piony a raczej wykorzystywanie wolnych 40-60 minut co jakiś czas żeby sobie poćwiczyć gumę czy jakieś przeszkody na działeczce obok domku rodziców.

jak pisałem - kup cokolwiek obyś nie musiał się od razu zabierać do roboty przy tym.
do takiego zastosowania jak piszesz 125 będzie też OK.

a do pojeżdżenia na 30-40 minut nie ma nic lepszego niż trialówka.
ja nawet na naszych nizinach wyjeżdżam sobie właśnie co drugi dzionek pokręcić się, wracam a inne motki stoją.
a czasami tylko równoważnia, dwie deski, jeden pieniek i pierdzędzędzę na podwórku.

Garagaszjanin rozdupcył system :D :D

m

Karwa, tak namawiacie, że......kto ma takiego triola w okolicy Stolnicy albo Siedlcu żeby pomacać i poturlać się chwilę?
Matjas - szczególnie Ty masz w ryj..

Telefonu nie masz?

Po niedzieli a może i kolejnej swojego sprzęta odpalę. Jakbyś chciał się przymierzyć to możemy gdzieś w Warszawie się umówić.

Wciąga ta zabawa okrutnie. Codziennie jestem w terenie. Reszty sprzętów nawet mi sie nie chce odpalać. Hmmm

Jeszcze Ty Emek to mógłbyś sobie na działce zrobić normalny tor... rozpuszczony jak dziadowski bicz!

Z punktu widzenia samouka ;) to chyba motocykle najbardziej sprzyjające (konstrukcyjnie) rozwijaniu dobrych nawyków jazdy w terenie.