![]() |
Cytat:
Troszkę dostała w kość drz-tka ale dawała radę;) Myślę, że na 99% pojawię się ponownie w tym roku na Ukrainie więc będzie pewnie okazja spróbować podjechać Wielkij Wierch na krechę :) Broda fajnie wyszły Ci te screeny:Thumbs_Up: |
Demolka - Fotoszop jest za ciężki do obrabiania zdjęć, to tak jakby się Afryką wybrać na Integrację, trzeba być... zaraz kuwa, przecież ja byłem Afryką ...
A serio to polecam Lightroom'a - ta sama stajnia a typowo spersonalizowany pod kątem zdjęć. -- pozdro |
nie można sciągnąć tych zdjęć
jak zrobić by pobrać zdjęcie które mnie interesują
|
Cytat:
wytapatalkowano |
Broda, :Thumbs_Up:
|
Kto zna Typa ze zdjęcia 41?
Wysoki O'neal z prawej, pożyczył mi baterię i kartę SD. Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka |
|
Puszku, bardzo dziękuję za możliwość uczestnictwa w tak zacnej imprezie, wśród tak znamienitych kierowników (i kierowniczek oczywiście)
Teraz sprawa bardzo delikatna - najmocniej przepraszam - zawinąłem Twoje pilniki ... Podaj proszę adres, odeślę niezwłocznie. Ps. Wielkie dzięki za pomoc. |
Z przykrością stwierdzam twarz ze zdjęcia pasuje do mnie.
|
Cytat:
Ja też swoje niebawem wrzucę. Czasu jakoś nie miałem. |
Cytat:
|
Goście z Advrider.pl podsumowali czarną integrację ukraińską:
Ukraina NIE tam ostatnio czarnuchy robią zloty, a jak się po tych DEBILACH jeździ po okolicach to miejscowa ludność pozdrawia kamieniami i widłami bo kto normalny po wiosce szutrem gna pake 10 i jest z tego dumny gdzie dzieci biegają i mostki rozjeżdża bo może. Debile !! |
Cytat:
|
Jakby tylko Czarnuchy na Ukrainę jeździli
wytapatalkowano |
To i ja podziękuję organizatorom za imprezę. Super udana, niesamowite wrażenia. Dla mnie coś zupełnie nowego. Co do hejterów, niech sobie piszą jak im to radość sprawia. Nie odnotowałem takich zachowań. A że kura czasem wymusi, życie. Kury opłacone:]
|
Nie pochwalam epitetów, ale czy owy gość napisał nieprawdę?
Byłem widziałem i za darmo prawie kijem dostałem po plecach. |
Ja tam nie rozjeżdżam mostków, nie gnam 110 po wiosce. Niektórzy tak robią - niestety, większość jednak nie. Nam się zdarzyło być skontrolowanym bo ktoś tam wcześniej popierniczał po wiosce. Niestety widać ten gość z advrider.pl jest w dość dużym stopniu popierdolony i uprzedzony do czarnuchów, czyżby frustracja bo tzw czarnuchy są znacznie bardziej pobłogosławieni poczuciem humoru? ;)
|
Prawda niestety leży pośrodku . Spieszmy poznać UA ponieważ za dwa - trzy lata nie wiedziemy juz na połoninki ze względu na europeizację UA , a nasze zachowanie może ten proces przybliżyć lub lekko oddalić .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Nie chcę zakładać nowego wątku bo parę razy o tym już było ale sytuacja zmienia się co roku pewnie:
korzystając z bytności w beskidzie i pewnie w bieszczadach będę na początku lipca jechał na moto do Iwanofrankowska do rodziny, której nie widziałem 37lat. kiedyś byli u nas ale kontakt się urwał z niewiadomych przyczyn i tydzień temu przez FB nawiązałem kontakt z moją niemal rówieśniczką kuzynką... okazało się, że żyje jeszcze 85letni brat mojego dziadka - trzeba jechać. Ukraińska Integracja a co... :D choć to w zasadzie family reunion. czy są jakieś polecane/niepolecane przejścia? chciałbym przeskoczyć jak najniżej ale jak mniemam Krościenko to jest przejście którym mam się zainteresować? czy za małe i za bardzo skurompowane? ubezpieczenie podróżne i zielona karta mus? wacha po 3.5PLN/l o ile się orientuję? w terenie przygranicznym jest podobnie jak w CZ praktykowana wymiana walut PLN/HRV/EUR czy po prostu mus wymieniać Hrywny? Będę tego potrzebował tylko na wachę właściwie... Na stacjach kartą można? jadę FJtką i trochę obawiam się tamtejszych dróg bo się nasłuchałem opowieści z mchu i trawy. Będę jechał przez Stryj i Kałusz TAM a z powrotem chcę wykonać kółko przez Dolinę, Wołowiec i wjechać do Słowacji na wysokości Ubli/Welke Berezne - da się? czy trzeba aż do Użhorodu jechać? Jeśli są to nawet drugiej kategorii asfalty to mnie to nie wzrusza. Jakość dróg na Dolnym Ślasku poza żóltymi też pozostawia do życzenia... Powrót przez słowację i pytanie czy przejście Palota/Radoszyce/Komańcza jest czynne dla pojazdów? Jak nie to barwinek. Taki blitzkrieg mi się szykuje ale Stryja może nie być już okazji odwiedzić więc wiele tej Ukrainy nie zobaczę ale choć wrócę dołem przez górki... Może pojawi się powód aby wracać tam częściej. za sugestie będę wdzięczny. m |
Nia zakladaj tylko ze druga kategoria asfaltu bedzie gdzies tam po drodze, raczej osma, dziewiata:)
|
Odpowiadając na 2 część twoich pytań.
Ubla Małe Berezna funkcjonuje bez problemów całą dobę przejście dla sam osobowych do 3,5 t i motorów oraz piesze. Nie ma żadnych problemó i małe kolejki (byłem tam w sobotę 11.06). Jedz na Sninę i Humenne będzie prośćiej bo przez boczne drogi możesz pobłądzić(drogi w dolinach górskich i trzeba znać przejazd). Radoszyce Palota to lecisz nie zatrzymując się przejazd jakbyś u nas granicę woj przekraczał:D. Drogi dobre bez problemów zaróno po strronie UA jak i SK . Pzdr |
Paliwo bliżej 4 zeta. Koniecznie zmajstruj jakieś ustrojstwo filtrujące. Przy granicy w Krościenku po ukraińskiej stronie są trzy stacje benzynowe omijaj tę pierwszą po lewej stronie ..... Hrywny zadobędziesz przed, na i za przejściem.
Kartą spokojnie zapłacisz na większości stacji. Drogi główne poprawiają się z roku na rok. Na bocznych będziesz zgrzytał uzębieniem i testowanie mocowania owiewek gwarantowane :). Powodów do powrotów bedzie skolko ugodno :) |
jak pisałem dla mnie to blitz musi być bo nie mam czasu nawet na beskid a ta ukraina to jest taki przyjemny wtręt który sie wydarzył. napalony jestem na to spotkanie jak kot w marcu.
w każdym razie drogami Smigacz się nie przejmaj - będę miał zrobione tracki wcześniej to się nie zgubię. FJta ma fabryczny filtr - zresztą taki sam jak AT i taką samą pompę misiubisiu - taki syf tam w paliwie? Chciałbym oblecieć dołem przez te ichnie góreczki przez park Synewyr czy Narodowy Karpacki ale nie wiem czy styknie mi czasu no i obawiam się, że jak się wpieprzę fjtą w te drogi w lasach bez możliwości odwrotu to faktycznie plastiki pogubię... Jak mniemam o takich drogach Redrobo mówił :D rzecz jasna mam na myśli asfaltowe drogi co to są na guglu jako żółte :D żeby nie było :D m |
Majtas, widzę, żeś z moich stron...
Nie dalej jak miesiąc temu kręciłem się w okolicach, w które jedziesz... Głównie szutrami, choc powrót był asfaltami... Nam zależało na czasie, więc przeskoczyliśmy całą Polskę wykorzystując A4 (jest mała przerwa między Rzeszowem, a Przeworskiem)... Granica przekraczana w Korczowej... Dalej aż do Lwowa wraz z obwodnicą tego miasta masz normalny "europejski" asfalt... Potem skręcasz na południe w E47 i lekkim łukiem (wykorzystując H10) dojeżdżasz na miejsce... Nie porównuj asfaltów dolnośląskich, nawet 3 kategorii, do tych ukraińskich... Generelnie zasada jest taka, że na Ukrainie droga krajowa jest 3-4 klasy niżej niż u nas najgorsza droga powiatowa, czy gminna... Jedynie ta wspomniana od granicy do Lwowa jest "normalna"... Wymiana PLN na hrywny im dalej od granicy tym bardziej problematyczna... Tzn. wszędzie się da, choć na granicy zrobisz to od ręki, a na południu będziesz musiał poszukać 2-3 minuty... Wymieniają kantory, taksiarze, cinkciarze... Jak masz problem ze znalezieniem, to pytasz miejscowego gdzie można "diengi pomienić"... Korzystniej wymieniać PLN niż Euro... Benzyna na stacjach ok 22 hrywny... Obecnie 1 hrywna = 0,15PLN... Czyli wychodzi za litr 3,3PLN... Nie na wszystkich stacjach zapłacisz kartą... Na sieciówkach tak, na mniejszych juz nie... Ukraińcy mocno uprościli formalności na granicy i wdrożyli program antykorupcyjny... Na granicy nic nie płacisz... Jedynie musisz mieć zieloną kartę... Ubezpieczenie osobiste wedle uznania... Powodzenia i zdaj relację jak wrócisz, bo "temat" wycieczki masz przezajebisty... |
Ogólnie info o jakości i stanie nawierzchni zdaje się potwierdzać w każdej rozmowie zatem pomysł z jazdą FJtką dalej na południe celem okrążenia parków narodowych asfaltem przez górki jest nieporozumieniem jak mniemam... np. droga przez Dolinę, Wołowiec, Turkę... być może to znak aby wrócić tam jednak GSem lub czymś do 400ccm jeszcze lepiej...
Cytat:
Matka jest dzieckiem żyjącego wciąż dziadka który jako jedno z sześciorga dzieci został wyprawiony przez samotną matkę w drogę z tobołkiem dosłownie z dniem zbliżających się walk... nie widziała kobita żadnych szans na zajęcie się nimi... takie były czasy. Żył wówczas w Pasiecznej - obecnej dzielnicy IvFrankovska. Jako niezbyt ostrożny dzieciak został wkrótce potem ujęty przez niemiecką żandarmerię i jako niesamowity w tamtych czasach farciarz wylądował jako parobas w jakimś niemieckim folwarku niedaleko obecnego Lubuskiego - tam poznał śp. Babcię i osiedlili się razem w okolicy Torzymia /Lubuskie/. Trafił na mądrego sołtysa, który nie pozwolił mu wrócić na Ukrainę... wiedział, że jako Polak dostanie kulę w łeb. Spalił wszystkie jego dokumenty i zmienił nazwisko z Vintoniv na Witomierz dając dziadkowi nowe życie. W związku z brakiem kwitu dziadek nigdy nie mógł się ubiegać o odszkodowanie za roboty przymusowe. Coś za coś. Wojnę przeżył tylko on i jego brat, który żyje w IvanoFrankovsku. Reszta z braci została zabita. Brat Bogdam został w nagrodę zesłany do Komi i stamtąd wrócił dopiero w... 1965r... co wyjaśnia poniekąd fakt, że brat, niemal rówieśnik, mojego dziadka ma córkę, która jest moją... hm... ciocią? a jest starsza ode mnie zaledwie o 7 lat. Opiszę ten wyjazd w osobnym wątku bo takie podróże do korzeni to jest temat... Czekają mnie jeszcze dwie - jedna do parafii która ma kwity parafialne z Bohatyrów a tam być może dowiem się skąd wziął się w Grodnie mój śp. Dziadek /ludzi o podobnym do mojego nazwisku znalazłem dopiero w mongolii/ i wtedy będę mógł ruszyć do Grodna i okolic aby jakoś zmóc się z faktem, że nie wiem NIC o mojej rodzinie poza pokolenie dziadków... dziękuję za uwagi co do wyjazdu. m |
Cytat:
|
Nie jest tak zle z drogami.
Do Turki przez Wołowiec i Dolinę spokojnie polecisz. Najgorzej koło Sianek dziury takie , że plomby wypadają z zębów jak szybko jedziesz. Ale już te drogi są w robocie. Do Turki już zrobiona teraz idą na Przełęcz Użocką. Nie ma się co bać jedz tylko nie pchaj się w boczne do tam faktycznie bez GS polegniesz:D |
Ok. Dzięki chłopy.
M |
Droga Lwów - Ivano frankowsk jest nowa więc najlepsza.
|
Ale Ivanofrankowsk czy Stanisławów ;) Moi dziadkowie nie kojarzą tej pierwszej nazwy ;)
|
Podobnie jak większość chłopaków tutaj nie skojarzy tej drugiej. Czasu nie cofniesz.
|
Wiem, wiem... chociaż latem przejeżdżając tamtędy jeden z polaków, potomek tych którzy zostali bardzo się ucieszył na moje pytanie "Jak tam się Panu żyje w Stanisławowie?" Odpowiedź już nie była taka ucieszona ale w sumie nawet się nie zastanawiałem nad tym co mówię. Gość mówił absolutnie płynną polszczyzną to i zagadałem tak jak mi dziadek opowiadał. Zawsze jak opowiada o byłych polskich terenach mówi polskimi nazwami miast... tak mi się przyjęło.
|
sam jestem ciekaw mocno co tam zastanę i jaki obrót przybierze nasza reintegracyjna rozmowa... czy sentymentalny? kto to wie.
dziadek mówi tylko o Stanisławowie rzecz jasna... zresztą on mieszkał na wsi pod miastem. m |
Matjas myślę że zrobisz miły prezent swoim bliskim ze Stanisławowa reprintem wydanego w 1930 roku Przewidnika Turystycznego po woj stanisławowskim reprint tej pisanej przedwojenną piękną polszczyzną książeczki miżesz kupic tuhttp://www.rewasz.com.pl/php/strony/dane_szczegolowe.php?do_kosza=r_stan&rozdzielczosc X=320&rozdzielczoscY=568
W przewodniku opisane są liczne górskie trasy turystyczne, turbazy, linia kolejowa do Worochty o oczywiscie zalety ówczesnego uzdrowiska w Jaremczach.., milej lektury .. To książeczka którą naprawdę warto przeczytac |
hej, kilka tygodniu po Waszej integracji wybraliśmy się na 5 motocykli na Ukrainę. Chciałbym serdecznie podziękować za możliwość skorzystania z Waszych tracków oraz innych wskazówek :)
tak było: https://www.youtube.com/watch?v=jTaS9HhBW-w |
Git film.
|
Nic się nie dzieje
na na na na ... |
Ja też czekam na jakieś info .
Ale skoro cisza, to możemy przypomnieć sobie jak było za pierwszym razem ;) https://www.youtube.com/watch?v=DVdG2dzTTMQ |
|
trak
masz trak z tej wyprawy?
Cytat:
|
Tracki wrzucał Mirmil były ogólnie dostępne , nie wiem jak teraz.
W razie czego pisz na priv , powinienem jeszcze mieć. |
Wiadomo już coś o Integracji Wiosna 2018 ?? Już się doczekać nie mogę :)))
|
Cytat:
|
Samemu się trzeba będzie integrować:at:
|
Myślimy nad wiosenna, końcem maja lub w czerwcu. Trasy nowe juz mamy, ale problem w znalezieniu odpowiedniego ośrodka na 60 osób, co by był w dobrym miejscu, z miejscem na integracje, jak i w miarę ekonomiczny.
|
Cytat:
|
Patrząc na obecną sytuację pogodową to raczej myślcie o czerwcu :):Thumbs_Up:
|
Super. Chętnie bym się wybrał kolejny raz.
|
I ja się cieszę ogromnie :)
|
Mirmil dzięki za chęć organizacji-celuj na czerwiec-przyjedziemy z przyjemnością.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:09. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.