![]() |
Cytat:
Widzę że "oblatany" jest w temacie "korozji oleju" . Widać żeś jeszcze mało w życiu silniki eksploatował ale próbuj dalej :) |
Cytat:
Nikt uczony z nieba nie spadł. Nie wiem, grzecznie pytam. Nie rozumiem skąd ten ton, od tego jest forum by dywagować. Nie 'operator', tylko człowiek mający wyższe wykształcenie w tym kierunku. Korozja silnika, gość stwierdził, że zachodzą reakcje chemiczne spowodowane mieszaniem się olejów i powodują mikrowżery w silniku. Pisząc korozja, miałem na myśli SILNIK, nie olej ;) |
Jeśli nie masz 200 tyś na minerale nalatane, to możesz pełny syntetyk lać. Jeśli masz obawy o wypłukanie silnika, zrób kolejną wymianę dużo wcześniej. W międzyczasie kontroluj olej w silniku. Powodzenia :)
|
Dokładnie, koparkowy pewnie ciułał mazut od szwagra kolejorza a dobry satff opychał a takie paliwo zawiera masę siarki która odkłada się w oleju silnikowym tworząc- siarkując korozję panewek itp.
|
Cytat:
Powodzonka olejowo silnikowego życzę :Thumbs_Up: |
Dzieju, gdzie Mateusz stwierdził, że ten ktoś jest autorytetem? Czy tak trudno jest odpowiedzieć chłopakowi normalnie na pytanie....
|
Można ale Mateusz podpiera się uwagami "koparkowego" z wyższym wykształceniem po czym można to odebrać jako pewien autorytet dla słuchacza.
A tak po prostu to nie widzę problemu z przejściem z połówki na syntetyk a to dlatego że współczesne oleje z każdej półki mają na tyle dobre właściwości myjące że nie pozostawiają jakiegoś problematycznego osadu. To nie lata 70e. Oczywiście jeśli ktoś myśli lub wierzy serwisom że można bez szkody na oleju robić np. w przypadku samochodów po 20-30tyskm pod pretekstem syntetyka to życzę powodzenia. Podstawowe pytanie po co zmieniać dotychczasową połówkę na pełny ? Dla lepszego samopoczucia ? Przy dużych przebiegach raczej zagęszczamy olej niż rozrzedzamy. Używam połówek do każdego posiadanego pojazdu i żaden z kilkunastu (a były też z przelotami powyżej 300tyskm) na tym nie ucierpiał. Węgrzynie , po prostu "wyższe wykształcenie " w kontekście to na pewno się zna mi nie pasuje. |
Zgadzam się z Dziejem odnośnie podejścia do autorytetów, jednocześnie chcąc zauważyć, że o ile w niektórych silnikach nie ma znaczenia czy jest pełen czy półsytetyk, jestem całkowitym zwolennikiem syntetyków. Miałem kilka pojazdów i niezależnie co było wcześniej zawsze lałem syntetyk. Zero problemów czy to z silnikiem, czy z odpalaniem zimą. Tak samo za mit uważam przechodzenie na połówkę po pewnym przebiegu lub zagęszczaniu oleju.... Silnik ma olej dobrany przez inżynierów na początku. Jak zaczyna brać go w nieprzyzwoitych ilościach to należy się remont. I tyle...
|
Mi tylko chodzi o ton wypowiedzi. Chłopak całkiem normalnie wszystko opisał i zadał pytanie. Nie każdy urodził się od razu z wiedzą o olejach ;) Z resztą się zgadzam.
|
Na docieranie XR 600 przez pierwsze 200 km miałem zalany Motul 10W40 5100, teraz zalałem Motul 10W50 7100 full syntetyk. Zobaczę efekty po rajdzie bieszczadzkim to dam znać.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:48. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.