w sam raz coby na jakiś październikowy weekend wyskoczyć na połoniny :)

Byłem w sobotę na rowerze ze znajomymi z Bardejova, mówią że rząd przygotowuje się do zamknięcia granic i ograniczenia przemieszczania.

Ma ktoś świeże i sprawdzone informacje na temat wjazdu do Włoch? Znajduję jakieś sprzeczne informacje a nie chciałbym się odbić od granicy czy wylądować na kwarantannie.

W Austrii byłem 3 dni temu bez problemów. Tylko na wyjeździe fotograf szukał negatywów pochowanych. :)

Obostrzenia od soboty mogą wprowadzać autonomicznie gubernatorzy regionów, niezależnie od wytycznych rządu. Na Sycylii i Sardynii są wykonywane obowiązkowe testy w porcie, czy na lotnisku. W innych regionach takiego obowiązku jeszcze nie ma, ale jest za to godzina policyjna od 23 do 5 i tylko z autocertificazione możesz się poruszać. Region Campagna od wczoraj wprowadził zakaz przemieszczania się powyżej 5 km od miejsca zamieszkania. Dziś wchodzi w życie nowy dekret, wiec mogą coś pozmieniać. Dziś jest 15 tys. dziennie, jak będzie 30 to zamkną w pizdu wszystko w regionach gdzie będzie największy przyrost, takie są założenia.
W jakie region jedziesz? Mogę się dowiedzieć jak tam to wygląda.

Dzięki za odzew. Adagiio, jadę bez większego planu. Początek Wenecja, potem może na Bolonię, Florencję, San Gimignano itp. Potem okolice Rzymu i ile się da na południe. Byle ciepło, niekoniecznie po dużych miastach.

Jakieś wieści odnośnie Węgier, Słowacji
Ładny weekend szykuje się, może jakiś Budapeszt zrobił by, ale coś słysząłem o testach covidowych, żeby wjechać na teren Węgier jeżeli nie jest to kilkugodzinny tranzyt.

Poprzeglądałem kilka portali informacyjnych i w niektórych regionach piszą, że sytuacja jest dramatyczna. Dlatego nie wykluczają wprowadzenia w najbliższych dniach lockwownu na dwa tygodnie, na terenie całego kraju. Na dziś nie ma informacji od kiedy to ewent. może nastąpić.
Od piątku na 30 dni w Romie i regionie Lazio godzina policyjna od 24 do 5, knajpy, bary, puby do 22. Nie można konsumować kupionego jedzenia przed lokalem, ani w miejscu publicznym. Ograniczenia w środkach transportu publicznego i pociągach 50% miejsc. Maska na zewnątrz obowiązkowa.
Ale, jeśli cała Polska znajdzie się w czerwonej strefie to nie wykluczone że wprowadzą dla nas kwarantannę. Zadzwoń do ambasady IT i zapytaj, może coś wiedzą.

Czosnek - Włochy płoną. Pchać się tam w tak niestabilnym czasie to szaleństwo.

Przez Niemcy od 24.10.20 r. nie przejedziesz.

Problemy są w dużych miastach, gdzie jest stosunkowo dużo chorych i mało ludzi w szpitalach do pracy przy nich. Na wsi ludzie słyszeli o zarazie z tv, albo z radia. W miasteczku gdzie mieszkam, jest około 60 osób na kwarantannie, żyje tu ponad 4600 mieszkańców. Jesteśmy w czerwonej strefie nie wiadomo z jakiego powodu, taka sama sytuacja jest we Włoszech.

Ok, dzięki panowie. Rozjaśniło mi to sytuację. Czyli Nie ma to większego sensu. Zmiana kierunku.

Zamknęli granice na tranzyt?

Na Węgrzech nie możesz przebywać w celach turystycznych, dopuszczony jest jedynie tranzyt. Przejeżdżałem przez Węgry niedawno i takie kontrole mają miejsce, oprócz tirów resztę pojazdów zatrzymują i sprawdzają. Jadącym tranzytem przyklejają naklejkę na pojazd i mogą poruszać się tylko po wyznaczonych drogach i zatrzymywać na parkingach i stacjach paliwowych przeznaczonych dla tranzytu. Terytorium H trzeba opuścić w 12 godzin.
Tu piszą o Słowacji: https://www.onet.pl/turystyka/onetpo...me6jc,07640b54

Nie zamkneli na tranzyt. Spokojnie można przejechać. I to wszystko zależy od landu. MV zamkneło się ale Brandenburgia jeszcze nie.

Pozdrawiam,
Kamyk

No czekam jak wygląda przejazd tranzytowy w teorii. Bo mam do Francji jechać za kilka dni...

Przeklejam info, jakie otrzymałem przedwczoraj, czyli już nieco przestarzałe, bo sytuacja jest dynamiczna.

Dzisiaj się dowiedziałem, że land Baden-Württemberg jest strefą czerwoną.

❗UWAGA ❗
Od najbliższej soboty 24.10 CAŁA Polska zostaje uznana i wpisana na listę RKI jako obszar wysokiego ryzyka! Po powrocie z Polski na teren Niemiec obowiązuje kwarantanna!
Po przekroczeniu granicy mamy obowiązek udania się kwarantannę i zgłoszenia swojego powrotu w Gesundheitsamt!
Listę, pod który Gesundheitsamt się podlega w zależności od tego, w jakiej dzielnicy mieszkamy, znajdziecie pod tym linkiem: https://tools.rki.de/plztool/, wystarczy wpisać w rubrykę swój kod pocztowy .

Całe rozporządzenie dot. obecnych regulacji związanych z Koronawirusem w JĘZYKU POLSKIM, znajdziecie natomiast pod tym linkiem: https://www.berlin.de/.../verordnung....909952.pl.php
Jest tam również szczegółowo opisana regulacja o kwarantannie, kto ma obowiązek kwarantanny, jaka jest podstawa prawna, jak ma wyglądać kwarantanna oraz jaka jest kara i na jakiej podstawie prawnej za złamanie obowiązku kwarantanny.

Podczas kwarantanny domowej nie wolno opuszczać swojego mieszkania i przyjmować gości! Można również przy wjeździe do Niemiec mieć przy sobie negatywny wynik testu na obecność koronawirusa wykonany w którymś z krajów UE, w warunkach laboratoryjnych w j. niemieckim lub angielskim, nie starszy niż sprzed 48 godzin, w takim wypadku nie trzeba udać się na kwarantanne.
Test można również wykonać zaraz po wjeździe do Berlina i udać się bezpośrednio do któregoś z punktów testowania dla podróżnych z obszarów wysokiego ryzyka. Punkt taki znajduje się np. na dworcu autobusowym ZOB. Testy dla mieszkańców posiadających ubezpieczenie zdrowotne z Krankenkasse są darmowe! Pełna kwarantanna wynosi 14 dni, ale otrzymanie negatywnego wyniku testu zwalnia z dalszego odbywania kwarantanny.

Podróżni wracający z grup wysokiego ryzyka obecnie oczekują na wyniki ok. tygodnia. Osoby powracające drogą powietrzną z obszarów wysokiego ryzyka mogą zrobić test w punktach na lotniskach!
Pod tym linkiem znajdziecie info, gdzie w jakiej sytuacji można wykonać test, są punkty testowe dla podróżnych, dla osób z objawami, bez objawów ze zleceniem z Gesundheitsamtu itd. https://www.berlin.de/corona/untersuchungsstellen/
Na bieżąco trzeba obserwować zmiany i regulacje!

Zwolnieni z obowiązku odbycia kwarantanny mają być niebawem tylko:
❌ pracownicy przygraniczni i transgraniczni o ile przynajmniej raz w tygodniu przekraczają granicę
❌studenci i uczniowie, którzy z powodu studiowania w innym kraju przekraczają granicę minimum raz w tygodniu
❌ osoby podróżujące w ramach tranzytu, ale mogą przebywać na terenie Niemiec nie dłużej niż mak.24 godziny!
❌ osoby odwiedzające członków najbliższej rodziny, w pierwszej linii ale na maksymalnie 72 godziny!
❌osoby zajmujące się przewozem osób, rzeczy i towarów, ale osoby te nie mogą przebywać w Polsce dłużej niż max. 72 godziny
❌ dyplomaci, przedstawiciele parlamentów i rządu, pracownicy medyczni
https://www.rki.de/DE/Content/InfAZ/...biete_neu.html

A co ty chcesz od Badeni Winterbergi tu jest spokuj i cisza nas straszą Berlinem i Monachium
:) :) :)

Tyle tylko ze granicy w germanii nikt nie bedzie kontrolowac. Jesli dobrowolnie wykonam punkty o ktorych pisze Novy to bedzie kwarantanna. Jesli przyjade do domu i pojde do roboty na drugi dzien (co mam w planie zrobic) to nikt nic nie bedzie wiedziec i bedzie jak zwykle.

4 godz temu gadalem z policmajstrem na granicy. Wracam w niedziele na berlin do czerwonej strefy wiec napisze jak bedzie.

Wjechałem właśnie w Słubicach (zakupy) do germanii. Ani jednego! człeka na granicy , policmajstra albo innego zolla. Ludzie nawet piechotą przez przez most Szli. Niemiecka walka z wirusem działa i wciąż trwa!!

Teraz muszę się zgłosić i udaje się na kwarantanne :(

Trzymajcie kciuki zebym to jakoś wytrzymał...

Wczoraj Krajnik/Schwedt, Kustrin/Kostrzyń-patrol po obu stronach.
Swobodnie ludzie się przemieszczali.
W Schwedt w Oder Center (duży galeria) na korytarzu ok. 20% ludzi bez maseczek.
Do samych sklepów wpuszczano tylko w maseczkach.


W firmach w których byłem (De) wjazd do firmy tylko w maseczce, wewnątrz firmy tylko w recepcji obowiązek maseczki, poza recepcją nikt maseczki z pracowników nie miał. Biurowi, po kilku w pomieszczeniu blisko siebie-bez maseczek.


Francja- tydzień temu. Maseczki na ulicy miały tylko starsze osoby. Strach w oczach. Ludzie trzymają dystans od siebie.

Przecież miałeś plan nie iść na kwarantannę?

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

Zadzwonilem do zusu , wynajemcy miszkania, ubezpieczyciela auta i urzedu skarbowego. Powiedzieli mi ze nie moge zaplacic kwarantanna w domu za oplaty na koniec miesiaca. No to zaoferowalem im ze namaluje obrazki laurki i oni moga je pozniej sprzedac. Tez sie nie zgodzili .

A mialo byc tak pieknie...


Tak wiec wstaje i jade do tyry nie z mojej winy!

Ps. Kumpel niemic wrocil z objazdu hiszpanii. Tak zayebistego urlopu juz nie bedzie, wszedzie pusto. Jak to zrobil? Szef mu wystawil kwit ze jedzie obejrzec budynki do remontow w hiszpanii, a kamperem jedzie aby nie spac w hotelach bo kowit. Tak wiec kto ma urlop niech korzysta

Tank, fassi - wróćcie do tematu.

Pewnie nikogo już nie interesuje sytuacja na granicach, Węgrzy jeszcze się nie czepiają, proszą tylko o udokumentowanie celu podróży i wio, w Budapeszcie w piątkowy wieczór bardzo mało ludzi na mieście, knajpy, bary otwarte. Żadnych obostrzeń oprócz masek w miejscach publicznych i pomieszczeniach.
Na granicy SLO szczegółowe kontrole, rejestracja wjeżdżających po nr dowodu i auta, dane wprowadzane do systemu, dozwolony wyłącznie tranzyt i w 6 godzin należy opuścić terytorium SLO. Na granicy w Lendava 2 km kolejki, zjazdy z autostrady poblokowane żeby nie spierdolić bocznymi dróżkami. Kontrole nie dotyczą ciężarówek, ale to jest chore że tracą czas stojąc w tej samej kolejce. Na granicy IT SLO na małym przejściu w Gorizia nikogo, ale na autostradowym kolejka.
W IT godzina policyjna od 22 do 5, zakaz przemieszczania się między regionami i miejscowościami będącymi w czerwonej strefie, zakaz sprzedaży alkoholu w łikend po godz 15 w Romie w spożywczych, bary i knajpy czynne do 18. Wystąpienie bez maski na ulicy kosztuje od 300, do 3000 euro w pomieszczeniu zamkniętym, maski w szkołach sponsoruje państwo. Ogólny marazm i strach o przyszłość, ludzie przestali się uśmiechać, pozdrawiać i spotykać, grzebią w telefonach jak opętani, smutne to wszystko, w Romie w aptece można kupić test za 16 euro, bez cyrków i kolejek pod punktami pobrań i samemu się zbadać.

Hiszpania i Portugalia przejezdna. Choć oficjalnie w Hiszpani obowiązuje dekret o zamknięciu przejazdu pomiędzy prowincjami, dozwolone dojazd do pracy i szkoły, a granica Portugalii zamknieta. W praktyce, blokad między prowincjami niewidziałem. A na granicy portugalskiej, grzecznie zapytali po co jade i puścili dalej, pozostałych też wpuszczali. Na wyjeżdzie z Portugalii brak kontroli w obydwie strony. Po za tym nie wszyscy nosza maski - pół na pół.

Jakby się kto na narty wybierał https://tvn24.pl/biznes/ze-swiata/po...polski-4768471

Coś temat ucichł.
Może ktoś uaktualnić panującą sytuacje we Włoszech głownie Rzym?
Można lecieć i przemieszczać się swobodnie, zjeść w knajpie?
Z tego co czytałem to trzeba zrobić test na 48 godzin przed wylotem.
Mam wałczery na loty do wykorzystania do końca marca i chciałem młodym właśnie Rzym pokazać.

Nie Włochy, ale kraj też na W. ; https://www.gov.pl/web/dyplomacja/wielka-brytania

Obawiam się, ze w tym roku będzie większa dupa z pojechaniem gdziekolwiek, niz w zeszłym.

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

Nie możesz polecieć w celach turystycznych, do 31 kwietnia został przedłużony stan pandemiczny i w raz z nim wszystkie obostrzenia.
Od marca to regiony będą decydować o obostrzeniach bazując na swoich danych. Realnie to czerwiec, optymistycznie może maj.
Test tylko w przypadku pracy, czynności służbowych, czy wyjątkowych sytuacji rodzinnych.

na wschód też raczej w tym roku się nie da. Tam wszystko zależy od Rosji, a ta ine żyje specjalnie z turystyki. Zresztą wystarcza im, że bogaci Ruscy nie pojechali w świat i zostawili swoją kasę na miejscu. Wygląda na to, że możecie zapomnieć w tym roku o Mongoliach i Pamirach. Teoretycznie Kirgistan, Uzbekistan i Tadżykistan są otwarte - tyle że nie ma tam jak dojechać. Pewnie zrobię transport lub dwa żeby tam sobie pojeździć lokalnie - przez zimę przybyło mi dużo nowych kropek na mapie Kirgistanu.
Spodziewam się, że i w Europie będzie trudniej...

Dziękuje.
Mało optymistyczne informacje.

Czy ktos mozne potwierdzic czy w Albania i Serbia nie ma obowiazku kwaratanny i czy mozna sie tam dostac na obecna chwile ?

Można. Kwarantanny nie ma. W SRB wymagają testu na covid chyba że tranzytem lecisz to wtedy nie trzeba.
Albania ma w dupie wsio.

i super, zwlaszcza Albania :Thumbs_Up:

wiec na ta chwile kierunek wyjazdu balkany.....

Hehehehehe :)
A przez Czechy, Słowację, Wągry normalnie tranzyt jest??

Pracowo wiem ze narazie do CZ nie jadę - wjazd z testem, test na miejscu i bodaj 5 lub 7 dni kwarantanny na miejscu. Potem możesz jeździć.
Nie wiem czy ktokolwiek to sprawdza na granicy ale jak Cię z PL blacha dupną na autobahnie bez testów to może dupsko zaboleć...
Info sprawdzone od moich Czechów.

Tak wiec Alabania fajnie fajnie ale chyba teleporterem narazie.

M

Na razie tranzyt jedzie przez Czechy i Słowację normalnie , ale w następnym tygodniu nasz rząd ma zamknąc południowa granice i wjazd będzie z ważnym testem i najprawdopodobniej kwarantanna.

Panie Matjas wszak do Albanii można się dostać w inny sposób niż przez Czechy i Węgry. Tamtędy po prostu najkrótsza trasa leci ale nie jedyna.

Emek , wtedy trasa wydłuży się średnio o 1000 km w jedną stronę ponieważ Niemcy zamknęły granicę z Czechami i Tyrolem w Austrii.

Droga wydłuży się o 1 dzień. I ja bym nie jechał przez Niemcy. Test na UA a potem tranzyt przez RO do SRB. Drogowo to dla mnie jakiś 350 km dalej niż najkrótszą trasą. Oczywiście zależy gdzie kto mieszaka czy skąd startuje.

Serbia teoretycznie wymaga testu, ale jak zapytałem pogranicznika to powiedział, że niczego nie chcą. Przez te informacje o testach jechałem na raz do Sofii, a okazało się, że mogłem sobie zrobić postój w Serbii i nikogo by to nie zainteresowało.

Serbia wymaga testu na pobyt , na tranzyt nie jest wymagany.

Toż piszę, że pytałem o test (nie na tranzyt) i dostałem informację, że ich to nie interesuje. Oczywiście jest tu pewne ryzyko, że się trafi na kogoś bardziej przepisowego i się będzie czepiał na wyjeździe. Tak czy inaczej przy 2 krotnym przekraczaniu przeze mnie granicy nikt się nie zapytał czy pobyt czy tranzyt a o teście to już w ogole nikt się nie zająknął.

Ktos wie jak sytuacja w Hiszpanii i Portugalii ?

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Jeśli masz zrobiony test PCR w j. angielskim to wjedziesz do każdego kraju, który zezwala na wjazd obcokrajowcom. Nikt na granicy nie pyta nawet o cel podróży. Interesuje ich test i to wszystko, tak jest na Słowacji, Węgrzech, Słowenii, Italii i we włoskim kantonie w Szwajcarii. Niestety kosztuje 390 zł + 23 zł w j. angielskim. Ważny od 48 do 72 godzin w zależności od przepisów, które obowiązują w danym kraju.

Tak do niedawna było, ale...
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...87&s=BoxNewsMT

W większości te pierdoły które piszą w necie aby ludzie NIE jeździli można włożyć między bajki.
Jeździłem w szczycie blokad, na stronie msz była cała litania co kto może i komu nie wolno.
Na granicach w dugim rzucie pandemii nie było już nikogo bo chyba już nikt na to nie ma ani siły ani kasy.
Nie wiem jak jest teraz bo ostatni turnus zrobiłem tuż przed nowymi obostrzeniami w CZ ale nie sadze aby miało być inaczej.
Co mogą.... najwyżej zawrócić z granicy lub dać mandat na autobahnie.
Każdy kto naprawdę chce jechać i tak będzie miał to w dupie.

M

Przez Polskę jadą więc Austriacy i Czesi bo na granicy PL/DE nikogo nie spotkałem . Uciekli wszyscy przed wirusem.

Ps. Jutro w południe jadę do biedronki w Osinowie dolnym. Dam znać czy kogoś spotkam