Dziękuję, trzymajcie kciuki , bardzo się przyda:D!!
Brunetko, czytałam Twojego posta o rajdzie, jestem pod wrażeniem!!:Thumbs_Up: Ja tez tak chce :)!!! A co do motorku: zakochana jestem w Africe ale nie wiem czy pierwszym motorkiem nie będzie coś mniejszego , boję się, że mi na niej nóżki będą dyndały:):)

witajcie zakręcone koleżanki:)
napiszę troszkę coś o sobie.....
jestem z Poznania , od paru lat śmigam na quadach ale to mi przestało wystarczać... zawsze chciałam mieć motocykl ale rozsądek mówi nie .....wie wybrałam 3 kołowca ....
jest to can-am spyder :) w ciagu 2 lat zrobiłam nim już ponad 17000 km :)
mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona i kiedyś spotkamy się na jakimś babskim zlocie:) pozdrawiam

i stało się....coś mnie TU przyniosło, nie wiem choroba to, czy jakieś skrzywienie :D...co prawda motoru na razie brak ale będzie, obiecuję...
na razie przyjmijcie po matczynemu, otoczcie opieką i pozwólcie się podszkolić:bow:

Witamy Was cieplutko! Cieszymy się,że nasze grono się powiększa.Do zobaczenia.

kurcze ... czym częściej tu zaglądam tym bardziej myslę o dwóch kółkach....

I tak trzymać dziewczynki :):Thumbs_Up: witam i ja serdecznie nowe Lejdisy w naszym gronie , wasza wakacyjnie nieaktywna Mama Muminka;)

Witam!
Nie mam motocykla, Afryczką jechałam raz - przez 10min jako plecak Bajrasza - za to wiele o Was słyszałam od Azji i Bajrasza, wiele o Was czytałam na forum, więc zamiast podglądać bezczelnie po cichu, postanowiłam przedstawić się i obiecać że będę podglądać dalej :)
Pozdrawiam,
Kaśka

Witam wszystkie Panie! Jestem na forum już jakiś czas, a zapomniałam się przywitać z moto kobietami za co bardzo przepraszam. Od czterech lat jestem oczarowana Afriką. Mieszkam w miejscowości Zimne Zdroje która znajduje się na terenie przepięknych Borów Tucholskich. Przeważnie jeżdżę w roli plecaczka ale czasami tez prowadzę i szkolę się może kiedyś spełnią się moje marzenia i będę miał własne AT

witam Was nowe Lejdisy pozytywnie zkręcone:Thumbs_Up:,
żałuję, że dopiero teraz dopadłam kompa bo właśnie w ostatni weekend zaprzyjaźniałam się z piaskiem w Borach Tucholskich i z przyjemnością poznałabym nowa kumpelę - no cóż myślę, że jeszcze będzie okazja :)
do zobaczenia dziewczyny!

Zostałam zmuszona
 

Witajcie. Przez mojego męża zostałam zmuszona,żeby się Wam przedstawić, bo tak sama z siebie to bym pewnie dalej nieśmiało siedziała w kącie... Tak więc się przedstawiam. Mam na imię Kasia i jestm z Łodzi, tzn w nocy jestem w Łodzi a w dzień w Warszawie. Próbuję jeździć Transalpem, ale techniki mi trochę brakuje na to co bym chciała zrobić, bo mnie ciągnie w teren. Tymczasem mam za sobą trochę ponad rok w siodle i wiele marzeń na trasy które są jeszcze przede mną. Mam nadzieję że mnie przyjmiecie ciepło i nie obśmiejecie tego jak zawracam ;-)))