![]() |
Cytat:
Ale gdyby nie eksperymenty wiele wynalazków by nie powstało :) |
Nie ma się co czarować, łożysko jest lepsze od tulei. Niestety też wiele razy droższe. Według wszelkich idei spiskowych wszędzie powinny już być tuleje z tworzyw. I często są ale nie wszędzie.
|
Nie do końca się zgadzam z opinią kolegi. Łożysko będzie działać dobrze jeżeli rolki w nim się będą obracać i przemieszczać wokół sworznia. W kiwaczku rolki nie wykonują nawet obrotu wokół własnej osi. Nie mówiąc już o obrocie wokół bieżni. W takich warunkach ani rolka ani łożysko nie pracuje jako łożysko toczne. Jeżeli coś się do niego dostanie to już zostanie. Czas i erozja (w jednym miejscu) robią swoje. Rolki się zatrzymują i nie robią nawet swojego rachitycznego pół czy ćwierć obrotu. Zaczynają pracować jak łożyska ślizgowe. Jak wyjmiecie takie łożysko to rolki są obrośnięte smarem i brudem na kwadratowo. A bieżnie są wyząbkowane. Łożysko po zatrzymaniu rolki pracuje jak ślizgowe tyle, że naciski jednostkowe (z racji mniejszej powierzchni) są dużo większe. W tych warunkach lepsze jest każde łożysko ślizgowe, bo kiwaczek pracuje jak wahadło. Myślę, że to jest robione na łożyskach igiełkowych bo to jest gotowy znormalizowany element produkcyjny. Teoretycznie się powinien sprawdzać. Ale w życiu jak to w życiu nie wszystkie teorie się sprawdzają.
|
Takie łożysko nie musi wykonywać pełnego obrotu. Wystarczy, że wałeczek wykona pełny obrót.
Opisujesz przykład zniszczonego łożyska. Nie ma się co nad takim przypadkiem zbyt długo zatrzymywać. O łożysko trzeba dbać, by nie dopuścić do takiego stanu. To prawda, że łożyska z tworzyw są mniej obsługowe. Ale ile wytrzymuje łożysko igiełkowe w nowej afrze? Wystarczająco długo. No ale z czasem zrezygnowano z kalamitek.... Należy pamiętać by od czasu do czasu trochę poskakać dla rozruszania kości i łożysk ;) |
Jak to zrezygnowano z kalamitek?
W trampku PD06 są a w RD03 nie ma. Przynajmniej w tych co dzisiaj jeździłem. |
W jednych sa, w innych nie ma. Wydaje mi sie, ze dobrym wyjsciem byloby zamontowanie takich. Wydluzyloby to troche okres serwisowania.
|
No jak widać na zdjęciach kalamitkę tez dorzuciłem, tulejka ma zrobiony kanalik smarowy wzdłuż.
Zakładam, że tuleja nie złapie luzów do następnego zimowego smarowania, wtedy smarownica i kitowanie aż wyjdzie bokiem stary smar :) @Dzieju zaglądam tam przynajmniej raz w roku i daję świeży smar, wymieniałem też niedawno uszczelniacze, mimo to łożysko złapało wodę i po ptokach. @Lepi u mnie amor i kiwaczka pracują w całym zakresie ;) |
Ja dzisiaj zrobiłem badanie ciśnienia mojej Królowej i wyszło po 10 bar na garnek. Czy dużo czy mało, nie wiem, ale słyszałem, że najważniejsze żeby było po równo. I jest.
Próba olejowa przyniosła poprawę do 11 bar. Chyba zdrowa? Chociaż nie pierwszej młodości. :D Pozdrawiam. |
2 Załącznik(ów)
Wczoraj dołozyłem gmole do mojej babci , ale zanim je zamontowałem to ukręciłem śrubkę mocowania chłodnicy i z godzinnego "spacerku" zrobiło sie 4 godziny + 5 browarów + całkowite oczyszczenie "oratorskie" :)
Ale teraz to mam dychę do lansu jak nic ... Załącznik 55269 Załącznik 55270 |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.