![]() |
Hej!
dzisiaj wróciłem z Piemontu - dokładniej Val di Susa. Poukładane wszystko jak to w EU, polatać po szutrach się jednak da;) fotki robią się najpierw w głowie ;), następnie zapisywane są za pomocą Canona 60D z Tamronem 17-50 2.8 VC. Czasem wspomagane filtrami - polaryzacyjnym i połówkowym szarym, gradientowym (system Cokin). |
Val di Susa cz. 1
Panowie i Panie wybaczcie, daru pisania to ja nie mam więc pozwolę sobie na przytoczenie paru cytatów , z artykułów jakie udało mi się odnaleźć..
"Hannibal był pierwszym znanym dowódcą, który wraz z wojskiem pokonał potężny łańcuch gór. Pod wrażeniem jego wyczynu byli słynni rzymscy wodzowie, Pompejusz i Juliusz Cezar (obaj poszli zresztą w jego ślady – wiele razy wyprawiali się z legionami przez Alpy, aby walczyć w Hiszpanii i Galii Zaalpejskiej), także Konstantyn Wielki i Fryderyk Barbarossa. Podziwu dla Hannibala nie krył Napoleon. " "W 1800 r. powtórzył jego manewr: poprowadził wojska przez Alpy, aby zaskoczyć Austriaków i odbić z ich rąk północne Włochy. Sam wybrał położoną niemal na wysokości naszych Rysów Wielką Przełęcz Świętego Bernarda (2469 m n.p.m.), łączącą Włochy ze Szwajcarią, ale uważał, że Hannibal wędrował bardziej na południe – przez rozległą i niżej położoną przełęcz Mont-Cenis (2083 m n.p.m.), z której do żyznej doliny Padu jest w linii prostej kilkadziesiąt kilometrów." https://lh6.googleusercontent.com/-V...2/IMG_5044.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-s...2520images.jpg Rejon doliny Susa jest naszpikowany szutrowymi drogami, na których zwiedzenie można śmiało poświęcić 3-4 dni. W ten rejon przyciągnęła mnie droga Via Finestre połączona z Via Assietta, którą odnalazłem na mojej papierowej mapie. Droga na Col Finestre okazała się zatłoczona, a jako że gościła w tym roku wyścig kolarski Giro d`Italia jej stan pozwala na zajechanie na szczyt każdym pojazdem. Przedłużeniem jest Via Assietta, która jest w całości szutrową, widokową drogą (Uwaga – w soboty i środy w godzinach 9-17 otwarta tylko dla piechurów i rowerzystów). https://lh5.googleusercontent.com/-U...2/IMG_5097.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-W...2520images.jpg Kolejnym miejscem, w które trafiłem była dolina Argentera, w której roi się od biwakowiczów. Mimo to warto do niej zajrzeć ze względu na długie, dosyć równe odcinki szutrów, na których można się naprawdę fajnie rozbujać pozostawiając samochody osobowe w tumanach kurzu. https://lh5.googleusercontent.com/-t...0Argentera.jpg https://lh6.googleusercontent.com/-y...2/IMG_5100.jpg https://lh6.googleusercontent.com/-S...2/IMG_5102.jpg Odpoczynek można znaleźć na milej polanie w głębi doliny, gdzie dojeżdża już mniej osób: Wieczorem trafiłem w kolejne miejsce, a na drogach cały czas towarzyszą mi samochody osobowe co psuje nieco „smak przygody”. https://lh5.googleusercontent.com/-x...2520Bercia.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-l...2520images.jpg Mimo, że drogi czasem bywają nieco cięższe (jedynie dla aut – dla enduro nic ciężkiego tam nie znalazłem..) jest naprawdę trudno zajechać w miejsca, w których nie spotkamy emerytów we Fiacie Punto.. . |
Val di Susa cz. 2
Kolejny dzień przeznaczam na objazd (podobno dobrej) drogi prowadzącej do fortu na Mount Jaffreau.
W moim tłumaczeniu (uprzedzam, ze włoskiego nie znam ;)): UWAGA! Wysokogórska trasa turystyczna, wstęp jedynie na własną odpowiedzialność.. Tak przebiega trasa: https://lh6.googleusercontent.com/-7...20Jafferau.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-r...2/IMG_5133.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-k...2/IMG_5182.jpg Alpejski rejon graniczny między Włochami i Francją obfituje w obiekty militarne, z czasów pierwszej i drugiej wojny światowej. Dlatego w drodze do fortu Jaffreau zwiedzam inny fort – Pramand. Nie mam jednak odwagi zwiedzać wnętrz pozostałości w pojedynkę.. Miejsca po zbombardowanych działach Widok z dachu fortu Pramand: https://lh5.googleusercontent.com/-Z..._8_9_fused.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-Y..._2_3_fused.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-j...2/IMG_5177.jpg Ruszam dalej, a pogoda zaczyna się psuć.. https://lh6.googleusercontent.com/-j...tonemapped.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-B...tonemapped.jpg Jedna z atrakcji trasy jest 800-metrowy, nieoświetlony, mokry tunel.. https://lh3.googleusercontent.com/-K...2/IMG_5201.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-6...2/IMG_5563.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-T...2/IMG_5565.jpg Pogoda nie dopisuje, ale w chmurach i deszczu pnę się w górę pozakręcanym szlakiem dziękując w duchu (o zgrozo!) za te wojny, które przyczyniły się do wybudowania fortów i militarnych dróg, z których teraz korzystają amatorzy wrażeń i pięknych widoków. https://lh6.googleusercontent.com/-c...2520images.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-k...2/IMG_5206.jpg W oddali widać już moj cel - Fort Jaffreau. https://lh5.googleusercontent.com/-f...2/IMG_5355.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-q...2/IMG_5246.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-q...2520images.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-k...2/IMG_5328.jpg I już widok z góry. https://lh5.googleusercontent.com/-E...2/IMG_5264.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-V...2/IMG_5272.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-Y...2/IMG_5280.jpg . |
...i po cholerę pchać się na jakieś azjatyckie zadupia?... :drif:
|
Ten tunel bez dziur w jezdni ;)
|
Cytat:
Naprawdę kuszą te szutry i drogi gruntowe. Kawał dobrej roboty Kolego JARU. |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
No właśnie tam gdzieś w pobliżu czai się cywilizacja .
|
Val di Susa cz. 3
Następna droga, tym razem Col de Sommelier.
Jak zwykle znajome znaki na wjezdzie (UWAGA zakaz wjazdu piatek, sobota i niedziela 9-17): Bez świstaków nie ma Alp, teleobiektyw by się przydał.. Col de Sommelier mimo, ze jest ślepym zaułkiem jest naprawdę warta odwiedzenia. W czasie drogi krajobrazy zmieniają się totalnie, na początku otacza nas zieleń, a na końcu krajobraz staje się wręcz księżycowy (wys. prawie 3000 m n.p.m.). https://lh6.googleusercontent.com/-Q...2/IMG_5513.jpg https://lh6.googleusercontent.com/-G...2/IMG_5364.jpg https://lh6.googleusercontent.com/-S...2/IMG_5378.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-w...2520images.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-a...2520images.jpg https://lh6.googleusercontent.com/-1...2/IMG_5491.jpg https://lh6.googleusercontent.com/-F...2/IMG_5382.jpg Końcówka drogi prowadzi trawersami przez ogromne osuwisko. Salem po rajtach, dlatego jadąc zamiast oglądać krajobrazy i patrzeć na drogę, mój wzrok cały czas obserwował, czy z góry nie leci kolejny "kamień" wielkości autobusu! Droga kończy się na wielkim placu. https://lh3.googleusercontent.com/-I...2/IMG_5391.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-b...2/IMG_5446.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-A...2/IMG_5448.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-p...2520images.jpg W przeciwieństwie do innych, leniwych motocyklistów, ja (specjalnie dla was:D) zostawiłem Afrykę i powędrowałem wyżej, żeby sprawdzić co znajduje się za najbliższym pagórkiem: https://lh6.googleusercontent.com/-O...2/IMG_5422.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-e...2520images.jpg Otóż za pagórkiem, swój żywot powoli kończy lodowiec, który jeszcze w XX wieku służył jako całoroczny ośrodek narciarski: https://lh4.googleusercontent.com/-N...2520images.jpg https://lh6.googleusercontent.com/-f...2/IMG_5424.jpg Widok jest przykry, a w niektórych miejscach można dojrzeć pozostałości po infrastrukturze. Czy ktoś dalej ma ochotę na czystą, źródlana wodę - prosto z górskich lodowców? Postanowiłem rozwiązać problem tych niezdecydowanych.. Mimo księżycowego krajobrazu, można w okolicy znaleźć parę poprawiających humor szczegółów: https://lh6.googleusercontent.com/-Q...2/IMG_5434.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-3...2/IMG_5440.jpg Zasiedziałem się, crossowe buty są niezbyt wygodne do spacerowania, dlatego ruszam w drogę powrotna do cywilizacji. https://lh3.googleusercontent.com/-f...2/IMG_5432.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-T...2520images.jpg Droga przez strumień prowadzi przez bród - dla kozaków.. i przez mostek dla ekhem.. reszty.. i tych co chcą się polansowac ze zdjęciami. https://lh6.googleusercontent.com/-C...2/IMG_5498.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-n...2/IMG_5505.jpg Odpoczywam na mostku kończąc czytać książkę o Czeczenii, pogoda jest coraz lepsza i po godzinie ruszam dalej.. https://lh4.googleusercontent.com/-r...2520images.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-q...2520images.jpg Końcówka drogi i szutrowe zawijasy. https://lh5.googleusercontent.com/-O...2/IMG_5544.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-d...2520images.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-l...2/IMG_5554.jpg https://lh6.googleusercontent.com/-f...2520images.jpg . |
Jaru super !!!!!
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.