![]() |
NO wreszcie zaskoczył :)
|
Na Ladzie
http://lh5.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...Y/s800/405.JPG
Dzien 1 Rano obudzil nas komunikat,ze nalezy wstawac,ubierac sie i szykowac do abordazu,w kazdym razie tak to sobie przetlumaczylem.Dziwnie jest budzic sie w pomieszczeniu bez okien i wachadlowymi drzwiami i slyszec,ze wlasnie doplywa sie do Islandii.Po spakowaniu sie i toaletce wyobrazalem sobie,co widza ludzie z pokladu promu.Przed dwoma laty widok zblizajacej sie Islandii urzekl mnie i tchnal we mnie nadzieje,ze bedzie:Thumbs_Up:. http://lh6.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/SZ...0/DSCN2107.JPG http://lh6.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/SZ...0/DSCN2109.JPG Teraz tak wlasnie to sobie wyobrazalem. Jednak po wyjsciu na swiatlo dzienne,zastala mnie zupelna inna rzeczywistosc. http://lh6.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...s/s800/052.JPG Nie bylo slonca i nie bylo mew.Za to pakowanie motocykli i szykowanie sie na deszcz. http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...w/s800/057.JPG W porcie wymienilismy walute na korony i udalismy sie w droge do Egilsstadir.Po drodze Dominik postanowil ukryc swoja "zurzyta" opone,a mi pozostalo zozkoszoszowac sie widokami jeziora Lagarfljot.Jednak jak go ponownie zobaczylem,troche mna zatrzeslo.Wygladal jak po ostrym off-ie,a przeciez mial tylko na chwile zjechac z asfaltu:D.Podobno "bylo grzasko":D.Z Egilsstadir udalismy sie,w sumie 5 motocykli,na poludnie droga nr1.Po pewnym czasie asfalt zamienil sie w szutrowa droge nr937,a potem juz raczej gorski szuter,droda nr939.Czulismy sie jak Mlodzi Gniewni,hehe...Jedni... http://lh3.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...I/s800/060.JPG ...inni http://lh3.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...M/s800/058.JPG Po pewnym czasie temperamenty sie uspokoily i powrocilismy na droge nr 1.Byla to jedyna mozliwa droda w kierunku poludniowym.Niezbyt porywajaca,ale bardzo malownicza. http://lh6.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...c/s800/067.JPG http://lh5.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...U/s800/073.JPG Krotki postoj... http://lh3.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sn...0/IMG_3431.JPG Po pewnym czasie dotarlismy do jeziora Jökulsarlon.Islandzka atrakcja,jednak za drugim razem nie robila na mnie spodziewanego wrazenia. http://lh3.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...s/s800/082.JPG http://lh6.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...Q/s800/083.JPG Przyjechalem tu z troche innymi zamiarami i marzeniami do spelniena. Dalej czekal na nas deszcz.Nie jest to niczym szczegolnym w tej czesci Islandi i tym razem nas nie oszczedzil.Pd-wsch,to chyba najbardziej deszczowe miejsce wyspy.Ponad 2000mnpm lodowiec Vatnajökull spotyka sie z Polnocnym Atlantykiem.Wszystko sie tu klebi,przynoszac ponad 4000mm opadow w ciagu roku. Wlasnie tu,a dokladnie na granicy Parku Narodowego Skaftafell,postanowilismy przenocowac http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...k/s800/097.JPG http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...Q/s800/087.JPG http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...I/s800/092.JPG Nie trzeba dodac,ze czulem sie jak Mlody Bog.Nie moglem tak poprostu zasnac.I kiedy wszyscy poszli spac,ja wybralem sie na sporych rozmiarow spacer. http://lh3.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...w/s800/089.JPG http://lh3.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...A/s800/095.JPG Pierwszy dzien zblizal sie ku koncowi.Wreszcie moglem poczuc klimat,na ktory tak dlugo czekalem.Moze pierwszy dzien bardziej przypominal urlop w Norwegii,ale juz wkrotce mialo sie to zmienic.Nikt nie przewidywal,ze juz nastepnego dnia Wyspa rozbije nasza grupe i pokaze swoje prawdziwe oblicze.Tymczasem zostalo mi cieszyc sie chwila i troche moknac. |
Myku dawaj dalej! Mi się rodzi od jakiegoś czasu pomysł we łbie. Ale zanim z czymś wyskoczę, chcę poczytać dalej.
|
Spoko.Moze kogos przynudzam,ale chce sobie po polsku popisac.Dlatego sporo tu szczegolow.:)
|
Cytat:
Dla ciebie trening polskiego a dla nas dokładny przewodnik :) |
Cytat:
Nie zauważyłem, żeby Myku potrzebował trenować .. Myku: co to za przerwa - dawaj dalej !! Islandia jest w moich bliżej nieokreślonych planach, i czytam ten wątek z uwagą. |
Dzien 2
Nastepnego dnia wiele sie nie zmienilo.Wszystko wygladalo tak samo.Tak samo chlodno,mgliscie i deszczowo. http://lh6.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sv...0/IMG_3492.JPG Mozna by pomyslec,ze tak juz bedzie codziennie.Jednak juz wkrotce wszystko sie zmienilo.Pojechalismy dalej droga nr1 w kierunku zachodnim.Naszym planem bylo jak najszybsze opuszczenie asfaltu.Na jednym z postojow wreszcie udalo mi sie dojrzec jeden z celow mojej wizyty-islandzkie konie.Bedac pierwszym razem,zawsze,kiedy je mijalem jakos nie moglem sie zatrzymac i powtarzalem sobie,ze nastepnym rezem i tak w kolko.Teraz nie chcialem popelnic tego samego bledu. http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...c/s800/106.JPG Na ostatnim postoju przed zjechaniem z drogi nr1 w miejscowosci Kirkjubaejarklaustur :D zatrzymalismy sie,zeby cos zjesc i troche sie rozgrzac.Nagle zrobilo sie tloczno,gdyz dojechaly do nas jeszcze dwa motocykle.Anglik i Greg(nie mylic z 7greg). http://lh6.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...Y/s800/123.JPG http://lh3.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...4/s800/124.JPG Jednak nie to bylo naszym celem tego dnia.Zaraz po opuszczeniu baru skrecilismy w prawo na droge F208,szutrowke,ktora mielismy dojechac do celu naszego dnia-Landmannalaugar.Juz pierwsze kilometry daly nam mnostwo radochy.Zaczelo sie przygazowywanie,przerywane robieniem zdjec.Humory dopisywaly.Nawet przestalo padac i zaswiecilo slonce. http://lh5.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sv...0/IMG_3557.JPG http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...E/s800/132.JPG http://lh6.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...Y/s800/129.JPG I w sumie moglo by tak byc przez caly dzien,gdyby nagle na naszej drodze nie pojawila sie rzeka.Z informacji jakie mielismy droga F208 byla jeszcze zamknieta.Wiedzac to postanowilismy mimo wszystko nia pojechac.BLAD! Pierwszy zaatakowalem ja. http://lh6.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sv...0/IMG_3563.JPG Pozniej Dominik pokazal,ze nie dotycza go prawa fizyki. http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sn...0/IMG_3568.JPG Dziadkiem troche porzucalo,ale dal rade. http://lh6.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sn...0/IMG_3569.JPG Piotrek w pewnym momencie jechal z pradem:D. http://lh5.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sn...0/IMG_3570.JPG Na drugim brzegu pozostal juz tylko Radek.Jednak jego przejazd nie zakonczyl sie wyjazdem. http://lh3.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sn...0/IMG_3574.JPG Celowo nie publikuje calej sesji z akcji ratunkowej,gdyz nie chce nikogo zniechecac do tego typu przejazdow.Powiem tylko,ze wtedy oblecial mnie strach.Nagle przestraszylem sie rzek i juz drzalem myslac o nastepnej przeprawie.Akcja dwukrotnej wymiany oleju,czyszczenie filtra itd trwala chyba z 6 godz.W miedzyczasie strasznie sie rozpadalo i nikomu nie bylo do smiechu.Od czasu do czasu podjezdzaly do rzeki samochody.Niektore z nich zawracaly,innym woda wlewala sie na maske.Rzeka nie byla az tak gleboka,ale kamienie na jej dnie i mocny prad robil swoje. http://lh5.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...Q/s800/138.JPG I tak mijaly nam kolejne godziny.Jedni http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sv...0/IMG_3619.JPG ...drudzy... http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...Y/s800/154.JPG ...jeszcze inni... http://lh3.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...s/s800/140.JPG W sumie kupa stresu i nerwow.Dalej nie dalo sie jechac.Nastepne rzeki okazaly sie zbyt glebokie nawet dla terenowek,ktore bez problemu poradzily sobie z ta,na ktorej my sie zatrzymalismy.Wszystko wiec zawracalo i jechalo spowrotem na droge nr1.Wlasnie dlatego droga ta byla zamknieta.W koncu GS odpalil i udalo nam sie go przetransportowac na druga strone rzeki.Nie chcielismy ryzykowac kolejnego zalania,a w okolicy znalazl sie mostek.Po kolejnej godzinie wszyscy bylismy w komplecie http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sn...0/IMG_3663.JPG Pobici i mokrzy wracalismy z wyraznym niespelnieniem.Droga nr209 okazala sie szutrowa autostrada,gdzie moglismy odreagowac klopoty mijajacego dnia. http://lh6.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...k/s800/157.JPG Znowu na 1-nce.Przemoczeni i zmarznieci zaczelismy rozgladac sie za jakims noclegiem.Pogoda jednak dopisywala,okolica byla rowniez urocza. http://lh5.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...A/s800/183.JPG http://lh5.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...k/s800/187.JPG Przy jednym ze skrzyzowan byl jakis tam nocleg.W kazdym razie suchy,cieply i z dachem nad glowa.Dominik z Radkiem i Monika postanowili tam przenocowac.Ja z zalogami Piotrka i Wojtka postanowilismy spac na plazy.Padlo na ta. http://lh3.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...g/s800/197.JPG Po krotkiej dyskusji kto gdzie sie rozbija... http://lh5.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sn...0/IMG_3731.JPG ...stwierdzilismy z Piotrkiem,ze szkoda jest ot tak isc spac.No i sie zaczelo! http://lh5.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sv...0/IMG_3734.JPG http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sn...0/IMG_3730.JPG Po zrzuceniu tobolkow,dolaczylem sie do Piotrka.Nawrotom nie bylo konca... http://lh6.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sn...0/IMG_3774.JPG Fajnie bylo. http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sv...0/IMG_3776.JPG Jednak najwieksi twardziele musza kiedys odpoczac. http://lh3.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...w/s800/202.JPG Nie obylo sie oczywiscie bez wieczornego spaceru.To byl ciezki dzien,a wieczorne jezdzenie po oceanie i wulkanicznej plazy,dalo nam odprezenie i zapomnienie o trudach. http://lh4.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...0/s800/203.JPG http://lh5.ggpht.com/_gPoCWrHGiWQ/Sk...g/s800/205.JPG |
:drif::drif::drif::drif::drif::drif:
Piękne :) Czekam na więcej :> |
No cóż Myku. Ja nie dołączę do chóru peanów. Jak dla mnie, to raczej słabo się popisaliście. Dla tak licznej ekipy utopienie motocykla w, z tego co widzę umiarkowanie trudnym brodzie, to chyba umiarkowany powód do dumy? Podobnie jak wożenie się po islandzkich "eFach" na szosowych oponach. Jak było na bazaltowym piachu?
|
Masz oczywiscie pelna racje.Utopienie GS-a nie bylo wina motocykla,czy rzeki,a kierowcy.Radek wjechal do rzeki,jakby byla ona kaluza.Bez wziecia wzmianki na dno i prad.Nie byla to TA rzeka,tylko poprostu rzeka.Dlatego ja np,przejechalem ja ot tak,bez sprawdzania dna,czy jakims tam brodzeniu w ta i spowrotem.Co do Piotrka,bo pewnie o nim mowisz,to musze cie zaskoczyc.To ze byl na szosowkach,zupelnie o niczym nie swiadczylo.Chlopak swietnie sobie na nich radzil w naprawde wymagajacym terenie.Nie wspomne,ze nie jechal solo.Byla to zreszta ich podroz poslubna,wiec jak sie domyslam nie nastawiali sie na dzidowanie i jazdy efami.Jazda z nami umozliwila im wjechanie tam,gdzie pewnie sami nie zapedzaliby sie.A to,ze musielismy na nich co postoj troche poczekac,nic nam nie przeszkadzalo.Mysle,ze jakby mial cos typowo enduro,jechal sam no i mial owe brakujace kostki,ciezkobylo by za nim nadazyc.Dominik,ktorego jak wiem niektorzy znaja,mial dokladnie to samo zdanie.Poza tym na Islandie wybieralem sie tylko z Dominikiem.Spotkanie reszty grupy i wspolna jazda byla zupelnie nie planowana.Ale o tym jeszcze wspomne.
ps.Fajne foty porobiliscie i jak widze tez mieliscie pogode:Thumbs_Up:.My nastawilismy sie tym razem tylko na jazde.Fotografowanie bylo czysto "przypadkowe".Zreszta duza czesc krajobrazu widzialem juz. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.