A wszystko to przez consigliero ;-)

[nabrU]

Napisał Artek

nabrU, to bardzo dobra cena przejechanego km. przy wysokiej prędkości

Jak już inni wspomnieli, dwie ładowarki Fastned w BE i NL miałem za darmo. I ta jedna pechowa 'portfelowa' Aral była zdalnie ustawiona na bezpłatną przez centrum telefoniczne. Gdybym za nie płacił byłoby to pewnie ok. 30 euro więcej.

Napisał matjas

Czyli w sumie jakbyś jechał wolniej to byłbyś może szybciej

Napisał GregoryS

100 km zasiegu po 15 minutach ladowania.. powiedzialbym - biedy nie ma ! Siku, papieros, szybki telefon do pracy/rodziny, i jedziesz dalej

Trasa była skalkulowana przez apke/serwis A Better Router Planner. Aplikacja naprawdę łebska i bierze sporo rzeczy pod uwagę. Choć okazało się po paru ładowaniach, że liczy bardzo "bezpiecznie" (albo ja dane podałem zachowawczo) i spokojnie można było jechać dalej. Niestety nie chciało mi się modyfikować trasy "w locie". Inna sprawa, to zauważyłem że ABRP liczy najszybsze trasy gdy ma sporo ale za to krótkich ładowań. Niekoniecznie jest to ciekawe bo np. 11 minut ładowania to jest za szybko aby iść do toalety i np. zakupić kawę czy wrzucić coś "na ząb". Wyszło więc jak zwykle, że życie weryfikuje takie plany i ładowanie trwało różnie i zasadniczo wedle zasady: do następnej ładowarki mam X km więc muszę naładować baterię aby pokazywała X+50km (50km to taki mój zapas w razie "W").

Napisał Mhv

Tak czytam te opowieści z ładowania. Czyli prawdą jest, że za ładowanie nie można zapłacić gotówką właściwie nigdzie?
Niby ma być łatwiej i przyjemniej, a wystarczy że internetu nie ma i nie naładujesz.

Nie widziałem żadnej ładowarki na gotówkę i nie spodziewam się że takowa istnieje - takie czasy. Co do braku neta to jest to do obejścia bo ładowarki zasadniczo obsługują 3 wersje płatności: karta bankowa (brak tej funkcjonalności u operatorów w PL), apka operatora na fonie (i tu problem z netem wyklucza tą opcję) i karta / breloczek RFID operatora.

[Brzeszczot]

Napisał melon1968

Jazda elektrykiem to stan umysłu, koleżka robił na dniach teslą trasę 500km./7h gdzie we firmie ciężarówka robi tak samo.

Ron władza musi znać co z Ciebie za obywatel.

Może zajechał do kochanki-, ja wczoraj szedłem 20 min do toalety a gość po siedemdziesiątce przemknął obok mnie i się pierwszy władował.takie samo porównanie jak Twoje

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[consigliero]

Ten telewizor to stan umysłu w naszym kraju

[Brzeszczot]

Napisał melon1968

Tesla 3, właśnie tylko jedno ładowanie gdzie na każdym rogu ładowarki stoją. Upss. cpny.

melon zgłosiłem cię na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa jako niebezpiecznego komika- zaraz ktoś tam podjedzie dostałem taką informację

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Melon]

Napisał Brzeszczot

melon zgłosiłem cię na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa jako niebezpiecznego komika- zaraz ktoś tam podjedzie dostałem taką informację

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Znaczy się jesteś konfident. Dzwonię po prawnika.

[nabrU]

Kilka dni jazdy po PL i mam kilka spostrzeżeń (w większości nie związanych z EV):

- po pierwsze: ładowarka Juice Booster 2 od Consiego ratuje mi doopę, bo w drugim co do wielkości mieście woj. świętokrzyskiego ni ma ani jednej ładowarki. Nie dziwię się więc pesymizmowi Forumowiczów w stosunku do EV i czuję się trochę jak dziwak z innej planety

- po drugie: wyłączyłem przewidywanie prędkości w ID.3 bo polski "teren zabudowany" rozwala system, a dokładniej jazdę na aktywnym tempomacie, gdy samochód hamuje z 90 do 50 lub przyspiesza z 50 do 90 aby zaraz znowu hamować. I tak w koło Wojtek. Oczywiście ACC działa poprawnie, to tylko ilość "terenów zabudowanych" powoduje że idzie zwymiotować

- po trzecie: najmniejsza bezpieczna odległość tempomatu ACC od poprzedzającego pojazdu powoduje, że zachęca ona w PL innego kierowcę do wjechania miedzy dwa samochody, co oczywiście znowu powoduje że ID.3 hamuje. Chyba Niemcy nie testowali tego samochodu w PL

[Emek]

Hehe.
Jakby w PL testowali to by do produkcji nie wdrożyli.😉

[Brzeszczot]

Napisał nabrU

Kilka dni jazdy po PL i mam kilka spostrzeżeń (w większości nie związanych z EV):

- po pierwsze: ładowarka Juice Booster 2 od Consiego ratuje mi doopę, bo w drugim co do wielkości mieście woj. świętokrzyskiego ni ma ani jednej ładowarki. Nie dziwię się więc pesymizmowi Forumowiczów w stosunku do EV i czuję się trochę jak dziwak z innej planety

- po drugie: wyłączyłem przewidywanie prędkości w ID.3 bo polski "teren zabudowany" rozwala system, a dokładniej jazdę na aktywnym tempomacie, gdy samochód hamuje z 90 do 50 lub przyspiesza z 50 do 90 aby zaraz znowu hamować. I tak w koło Wojtek. Oczywiście ACC działa poprawnie, to tylko ilość "terenów zabudowanych" powoduje że idzie zwymiotować

- po trzecie: najmniejsza bezpieczna odległość tempomatu ACC od poprzedzającego pojazdu powoduje, że zachęca ona w PL innego kierowcę do wjechania miedzy dwa samochody, co oczywiście znowu powoduje że ID.3 hamuje. Chyba Niemcy nie testowali tego samochodu w PL

Cieszę się że mogłeś trochę zobaczyć nasze realia , bo jeżeli czegoś człowiek nie doświadczy na własnej skórze to ciężko mu zrozumieć że nie kiedy banalne sprawy u nas ,są rzeczami nie do przeskoczenia u innych , no i wyszła mi kurcze segregacja-


Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[consigliero]

Kolega jak zwykle przesadza, bo przyzwyczaił się do przewidywalnych kierowców w Anglii. U nas twardym trzeba być i osobiście jeżdżę z ACC na poziomie średnim bo wydaje mi się dobrym wyborem, najmniejszy wydał mi się zbyt ekstremalny, ale to było jakiś czas temu kiedy decydowałem o wyborze, gdy zaufanie do tempomatu było małe. Może czas na wybór najmniejszego odstępu. O przewidywaniu znaków drogowych pisałem już jakiś czas temu, w Polsce nie da się z tym jeździć.

[nabrU]

Napisał consigliero

Kolega jak zwykle przesadza, bo przyzwyczaił się do przewidywalnych kierowców w Anglii. U nas twardym trzeba być i osobiście jeżdżę z ACC na poziomie średnim bo wydaje mi się dobrym wyborem

Staram się używać ACC i innych systemów bo to nie tylko zwiększa komfort jazdy ale i jej bezpieczeństwo. Więc jeśli utrzymuję - według mnie - bezpieczną odległość od poprzedzającego mnie pojazdu np. na autostradzie za pomocą ACC z ustawieniem na MINIMALNĄ odległość a i tak ktoś się wchrzania między nas powodując że samochód mi daje po heblach to ciężko być twardym...

Ale rozmawialiśmy już na tematy stylu jazdy wielokrotnie na FAT więc nie będę tego ciągnął