A wszystko to przez consigliero ;-)

[Ronin78]

Ceny EV są obecnie normalne, nawet jakby zlikwidować dopłatę EV nie będą droższe od porównywalnych ICE. Może 10% społeczeństwa w PL ma dom z PV co wybór EV jest bardzo korzystny. 40% społeczeństwa ma dom i własne gniazdko, bez PV naprawdę trudny wybór bo niby dalej tanio, ale nie wiadomo jak długo ceny prądu będą na tym poziomie. Pozostałe 50% co mieszka w miastach, w blokach, dla mnie abstrakcja wybrać wtedy EV (ewentualnie używaną Teslę za połowę tych cen z dożywotnim darmowym ładowaniem jak słupek blisko).

Fiat Tipo SW 1.0 od 105.000 pln
Mazda CX30 2.0 od 119.500 pln
Renault Arkana od 119.900 pln
Nissan Leaf od 155.900 pln minus 27.000 pln = 128.900 pln
KIA Niro od 134.900 pln
Fiat Tipo Cross 1.5 od 136.000 pln
Cupra Formentor od 139.000 pln
Honda HRV 2.0 od 144.900 pln
BMW 216 Active Tourer od 154.000 pln
Nissan Leaf od 155.900 pln bez dopłat
Mazda MX30 0,8 Hybrid od 161.100 pln
Mercedes B 2.0 od 172.000 pln
Lexus UX od 179.900 pln

[Mhv]

Napisał Ronin78

Ceny EV są obecnie normalne, nawet jakby zlikwidować dopłatę EV nie będą droższe od porównywalnych ICE. Może 10% społeczeństwa w PL ma dom z PV co wybór EV jest bardzo korzystny. 40% społeczeństwa ma dom i własne gniazdko, bez PV naprawdę trudny wybór bo niby dalej tanio, ale nie wiadomo jak długo ceny prądu będą na tym poziomie. Pozostałe 50% co mieszka w miastach, w blokach, dla mnie abstrakcja wybrać wtedy EV (ewentualnie używaną Teslę za połowę tych cen z dożywotnim darmowym ładowaniem jak słupek blisko).

Całkiem sensownie powiedziane. Nie zgodzę się jednak z tym że ceny EV są normalne (oczywiście w porównaniu do spalinowych).
1. Są to auta prostsze w budowie, a ceny są jak mówisz mimo wszystko podobne. Także użytkowo jest nadal więcej minusów (dla zwykłego użytkownika).
2. Stosunkowo mało używek - jeszcze (mowa cały czas o PL).
Oczywiście jak pisałem sytuacja powoli się zmienia, Chińczycy cisną, ciekawe do jakiego poziomu zmian dojdzie ostatecznie.

[nabrU]

A propos załamującej się (podobno) sprzedaży EV proponuje zerknąć na raport Global EV Outlook 2024 sporządzony przez Międzynarodową Agencję Energii. Sporo tam wiedzy i wstawię tylko taki wykres:



Jak już kiedyś napisałem: ja wybrałem i czym kto inny jeździ mnie nie interesuje. Ale lekceważenie takiego rozwiązania (nawet jeśli dzisiaj komuś nie pasuje) uważam za błąd.

Napisał Ronin78

Może 10% społeczeństwa w PL ma dom z PV co wybór EV jest bardzo korzystny. 40% społeczeństwa ma dom i własne gniazdko, bez PV naprawdę trudny wybór bo niby dalej tanio, ale nie wiadomo jak długo ceny prądu będą na tym poziomie. Pozostałe 50% co mieszka w miastach, w blokach, dla mnie abstrakcja wybrać wtedy EV (ewentualnie używaną Teslę za połowę tych cen z dożywotnim darmowym ładowaniem jak słupek blisko).

Widzisz, u nas nie ma tak dużo PV na domach, nie mamy taryf prosumenckich jak u Was, więc patrzysz na powyższe z perspektywy PL. Ale mamy tanie taryfy elektryczne, a te dynamiczne zdarzają się negatywne (operator dopłaca). Wystarczy mieć dobrą taryfę i ładowanie EV wychodzi przynajmniej 6-8 razy taniej od ICE. Tak więc błędem jest myślenie (w skali Europy), że tylko PV + EV daje radę. A ci co mieszkają w blokach mają być może ładowanie za darmo w miejscu pracy.

A wracając do tematu: Mii pojechał dzisiaj na 2 przegląd. Przeglądy niby co dwa lata albo 18 tyś. mil, a że żona robi spore przebiegi to wyszło, że od ostatniego przeglądu nie minął nawet rok.

Niestety poinformowano nas, że cena przeglądu to 239 funtów. A miało być takie tanie serwisowanie tych EV (choć jak na to zwróciłem uwagę to powiedzieli, że przegląd Mii benzynowego kosztowałby prawie 400 funtów )

Stuka coś też z przodu, więc też mają zerknąć. Może to być jakiś zużyty element zawieszenia, bo auto ma prawie 38 tyś. mil przebiegu.

[nabrU]

Mii odebrany po serwisie. Wszystko OK, pewnie go tam posprawdzali jakoś, wymienili filtr przeciwpyłkowy i umyli / odkurzyli i skasowali nas na 239 funtów.

Stuki z przedniego zawieszenia okazały się pochodzić z zużytego lewego łącznika stabilizatora, który wymienili za free w ramach gwarancji

Zażyczyłem sobie aby sprawdzili jaki jest SOH baterii i niestety stwierdzili, że takiej informacji ich kompy diagnostyczne nie podają. Stwierdzili, że bateria jest OK (cokolwiek to może znaczyć). Mam wrażenie, że powinny być jakieś uregulowania prawne, aby każdy producent EV umożliwiał łatwe odczytanie SOH użytkownikowi (coś jak w iPhone'ach) aby każdy łatwo mógł sobie sprawdzić co warta jest bateria HV. Szczególnie ważne to będzie dla tych kupujących EV z drugiej ręki.

Niedaleko Seata ten sam dealer / właściciel otworzył salon chińskiej marki BYD. Udałem się tam więc w odwiedziny aby na własne oczy ocenić chińskie EV, o których sporo czytałem (i kilka już widziałem na ulicach).







Na razie w ofercie tego producenta są w UK 3 modele samochodów.

Najmniejszy to BYD Dolphin:







Jest też BYD Atto3:









Czy wreszcie konkurent Tesli Model 3 czyli BYD Seal:

















Muszę przyznać, że wykonanie samochodów jest OK, ceny relatywnie przystępne (i jest np. oferta kredytu 0%), parametry OK, gwarancja OK, więc będzie ciekawie Mają na rynek trafić jeszcze SUV Seal U i najmniejszy Seagull.

Osobiście niekoniecznie podoba mi się design kokpitu (jakby tu powiedzieć: 'za dużo tam się dzieje', pstryczki, świecidełka itp), ale przy CCC pewnie na to oko można przymknąć.