|
17.01.2011, 13:55 | #1 |
Piast Kołodziej
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Toruń
Posty: 1,892
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 17 godz 44 min 37 s
|
Wiesz, to bylo tak.. wybralem w komórze jakis numer z tych 'wydzwonionych' i dzwonie.. czekam.. czekam.. ktos sie odezwal - no to ja do niego 'siema Rychu'.. znow sie odezwal i dalej zesmy se konwersowali.. wiec chyba to byl on, znaczy Rychu?
A poza tym, kto nie zna Rycha? .. no i jakies takie znane okolice na tych 'Rychowych' obrazkach widzialem, czyli musialem tam byc, a ze Rychu jest zwierz mocno towarzyski to i na pewno tez tam byl |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Historia pewnego mostu. | Zet Johny | Inne tematy | 12 | 07.04.2014 14:46 |
Historia pewnego pomysłu czyli zapraszamy na Letni Zlot FAT 2013 | Mat | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 53 | 19.04.2013 08:15 |
A2 i ja - moja historia ;) | Babel | Inne tematy | 3 | 05.12.2011 12:28 |
Historia pewnego dialogu | podos | Inne tematy | 7 | 16.10.2008 19:45 |