Dryndą po krzaczorach

[trzykawki]

Nie chciałem się wtrancać bo , po mojemu, to na tego typu zabawki trzeba wydać kassę i nie ma co kombinować, wiec nie chciałem sie narażac na komentarze : ale to w ch.... kassy, za mniejsze możesz mieć to samo. Ale jak ktoś już wywołał THULE to: Osobiscie uważam, że jeśli chcesz mieć coś co ma słuzyć i sprawiać radość to na tanie rzeczy cię nie stać. Thule ma "rozmiar" nahakowych bagażników dedykowanych pod E-Bikes. Ten na przykład:
https://www.youtube.com/watch?v=14CIfIVdBrs

[voxan69]

Ja używam Atera Strada na hak wersja na dwa rowery plus dokładka na trzeci. Jest krótszy. Mam z Atery również na dach. Polecam. W niemieckich testach wypadł lepiej od Thule i podobno jest przystosowany do przewozu elektryków ale nie testowałem. Poniżej ostatni wyjazd na wakacje.


Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[voxan69]

Bagażnik odchyla się jednym ruchem ręki nawet z trzema rowerami. Bardzo ładnie i solidnie wykonany.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[kristoch]

A polski produkt Sagner Revolv widziały?
IMG_0118.jpg


https://youtu.be/dyGXoYfT7XU

Wprawdzie nie na hak, ale ciekawy pomysł. Bardzo wygodne ładowanie rowerów, szczególnie na wyższy samochód. Niestety producent już zakończył produkcję i strona sagner.pl tez przestała działać.
Mam takie dwa i już nie używam, ale było spoko,- tu przede wszystkim jako ciekawostkę podaję bo to naprawdę jest inne niż wszystko 😀. Dobre dla tych co nie mają haka i nie chcą/mogą podnosić rowerów.

[Adagiio]

Bagażnika dachowego nie biorę pod uwagę ze względu na wysokość, jeżdżę po leśnych ścieżkach.

[Adagiio]

Kończąc moje dywagacje bagażnikowe doszedłem do wniosku po kilku rozmowach ze sprzedawcami, że większość z nich pisze bzdury w opisie. Szczególnie ci z allegro, a po zadaniu konkretnego pytania zaczyna się motanie, olałem zakup w taki sposób.
Zadzwoniłem do przedstawiciela Peruzzo w Romie, producenta bagażników polecanego na włoskim forum emtb. Dowiedziałem się że na jednego elektryka model Siena II nie odchylany o nośności 40 kg jest wystarczający. Szerokość szyny 80 mm, przystosowany do koła 29’' i z max rozstawem osi 125 cm. Mają go na sklepie w Romie to podjadę obejrzeć.
Woziłem elektryka przez 4 lata na haku, średnio dwa raz w tygodniu po kilkadziesiąt kilometrów na uchwycie za 200 zł. I jeśli konstrukcja ramy w nowym rowerze pozwoliłaby na solidne zamocowanie, jak w Hajbajku to kupiłbym drugi taki sam, nie zauważyłem żadnych wad. Zdarzało się też że jechałem i po stówce na szutrach, czy dziurawych drogach.
Absolutnie nie neguje jakości firmy Thule, ale na wydanie prawie trzech tysięcy złotych za kilka rurek z gumkami, żeby zapiąć tam rower to się nie zgodzę.

Dziś ostatnia przejażdżka, rowerowo stary rok mija super, sporo kilometrów i fajnych wypadów.
Zdrowia dla wszystkich w Nowym Roku i tysięcy super kilometrów.

[Emek]

Podkusiło mnie ruszyć doopę w krzaki. Miało być pochmurno. No było ale nie miało lać. Przemokłem do nitki. Ale co tam. Było warto.

[voxan69]

Bagażnik na hak jest najlepszy pod każdym względem tj. ładowanie, opory powietrza, łatwość montażu. Jeżeli ma być na hak to Adam koniecznie odchylany. Masz nieograniczony dostęp do bagażnika w każdej sytuacji bez ściągania rowerów i bagażnika.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[majkowski1]

Napisał Emek

Podkusiło mnie ruszyć doopę w krzaki. Miało być pochmurno. No było ale nie miało lać. Przemokłem do nitki. Ale co tam. Było warto.

Kaleson jeszcze nie trzeba pod spodnie? Jak ostatnio latałem w nich to już trochę zimno... a ze 3 stopnie cieplej było..

[Emek]

Nie używam kaleson. Portki R90. Nie zmarzłem. Zmokłem tylko.