kierunkowość opon motocyklowych vs samochodowych

Grudzień, a więc czas głupich pytań:

Zarówno w motocyklu jak i w samochodzie opony na koła napędowe zakładamy tak samo, tzn. "klin" wzoru ma się "wcinać" w podłoże. Wszystko jasne i logiczne.
Ale dlaczego na koła napędzane, czyli bierne, zakładamy ten "klin" w różny sposób dla moto i samochodu? Co do motocykla nadal jest to dla mnie logiczne: stroną napędową jest tu podłoże, a nie przednie koło, więc "klin" bieżnika jako element wolniejszy, stawiający opór, nadal wcina się w podłoże - OK.
Ale wobec tego dlaczego w samochodzie zakładamy wszystkie 4 opony identycznie?
Pytałem kilku oponiarzy (samochodowych) i wszyscy patrzyli na mnie jak na nienormalnego.... Może zresztą mieli rację?
Oświeci mnie ktoś?

Zdrówko,
Miszel