BMW R 1150 GS Adventure by Bulwiak.

[Bulwiak]

Napisał zimny

Nadal jest czysty Jak Ci się jeździ?

Miałem dużo nowszych motocykli min. KTM 990R, 990 Baja ale jakoś najfajniej jeździ mi się na tym R1150gs Adv. W końcu nie muszę rozglądać się za stacją paliw po 200km. Mocy pod dostatkiem, stabilnie. Oczywiście tylko szutry i asfalt bo szkoda motocykla

No i najważniejsze że jedzie się gładko i spokojnie a nie jak wariat na KTM. Wrzucam 6 przy 70 i można zapomnieć o biegach. Ochrona przed wiatrem wystarczająca do 130km/h. Szybciej nie jeżdżę. W zasadzie to między 80km/h - 100km/h. Mam 178cm wzrostu i problemu w koleinach nie mam jak na 990R.
Bardzo fajny motocykl. Zawsze chciałem mieć ten model. Od kwietnia się wahałem z zakupem. Na forum mnie nie było jakiś czas. Odpalam i znowu patrzę i jest. Nikt nie kupił… To szybka decyzja. Był też gs 1200 2009 ale ten w lepszym stanie.

[golab]

Opis pasuje do katalogu BMW

[zimny]

Napisał Kacior

Miałem dużo nowszych motocykli min. KTM 990R, 990 Baja ale jakoś najfajniej jeździ mi się na tym R1150gs Adv. W końcu nie muszę rozglądać się za stacją paliw po 200km. Mocy pod dostatkiem, stabilnie. Oczywiście tylko szutry i asfalt bo szkoda motocykla

No i najważniejsze że jedzie się gładko i spokojnie a nie jak wariat na KTM. Wrzucam 6 przy 70 i można zapomnieć o biegach. Ochrona przed wiatrem wystarczająca do 130km/h. Szybciej nie jeżdżę. W zasadzie to między 80km/h - 100km/h. Mam 178cm wzrostu i problemu w koleinach nie mam jak na 990R.
Bardzo fajny motocykl. Zawsze chciałem mieć ten model. Od kwietnia się wahałem z zakupem. Na forum mnie nie było jakiś czas. Odpalam i znowu patrzę i jest. Nikt nie kupił… To szybka decyzja. Był też gs 1200 2009 ale ten w lepszym stanie.

Fajnie, mam podobne odczucia - z tym że niekoniecznie miałem wariackie motocykle a też raczej spokojne. To mi pasuje że w 1200 to że w tej klasie mocy, pojemności jest relatywnie lekki, nie czuć masy. No i świetnie się prowadzi. I pali tyle co trampek. I zawieszenie ma bardzo fajne, i hamuje fest.

Największą względną wadą jest chyba tylko to że to BMW Ale to bardziej w głowie zakorzenione niż realnie.

[DwaMariany]

SZA- to ty prawie somsiad nasz.

[Bulwiak]

Napisał DwaMariany

SZA- to ty prawie somsiad nasz.

Blisko

Zrobiłem ostatnio wycieczkę na GS-sie pod ERA

Zawiercie - Myszków - Złoty Potok - Koniecpol - Gidle - Włoszczowa - Szczekociny - Pradla - Bugaj - Zawiercie.
Gdyby ktoś był w okolicy to jest fajna smażalnia i gospodarstwo rybne. Można kupić wędzonego pstrąga, jesiotra, szczupaka i zjeść w smażalni. Mały ruch a przyjemnie.
Link https://www.rybynabugaju.pl/

[Brzeszczot]

Napisał zimny

Fajnie, mam podobne odczucia - z tym że niekoniecznie miałem wariackie motocykle a też raczej spokojne. To mi pasuje że w 1200 to że w tej klasie mocy, pojemności jest relatywnie lekki, nie czuć masy. No i świetnie się prowadzi. I pali tyle co trampek. I zawieszenie ma bardzo fajne, i hamuje fest.



Największą względną wadą jest chyba tylko to że to BMW Ale to bardziej w głowie zakorzenione niż realnie.

Niestety zimny, trampek nie pali tyle co BMW 1200 trampek 650 pali więcej o co najmniej litr do dwóch na sto km przy prędkości przelotowej 100/110 , BMW 1200 i BMW 1150 to dwie różne konstrukcje , 1200 został całkowicie przebudowany na + . Co do 990 to nie wiem o czym piszecie bo to jakieś science , jeżdżę nim turystyczne z żoną i da się łagodnie jeździć nawet po wertepach nic nie buja prowadzi się pewnie i mocy ma jak w sam raz - jedynie do czego można by się doczepić to promień skrętu jak w okręcie podwodnym

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[golab]

Brzeszczot a podaj mi plusy 1200 wersus 1150...

[Bulwiak]

Napisał Brzeszczot

Niestety zimny, trampek nie pali tyle co BMW 1200 trampek 650 pali więcej o co najmniej litr do dwóch na sto km przy prędkości przelotowej 100/110 , BMW 1200 i BMW 1150 to dwie różne konstrukcje , 1200 został całkowicie przebudowany na + . Co do 990 to nie wiem o czym piszecie bo to jakieś science , jeżdżę nim turystyczne z żoną i da się łagodnie jeździć nawet po wertepach nic nie buja prowadzi się pewnie i mocy ma jak w sam raz - jedynie do czego można by się doczepić to promień skrętu jak w okręcie podwodnym

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

No i jest czarny

[Brzeszczot]

Napisał Kacior

No i jest czarny

Czasami są białe i jeżdżą nimi dziewczyny -

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[zimny]

Ja nie miałem 1150, ale jeździłem trochę na takim od MotoMirka z przodem z 990ADV. Wtedy miałem VStroma 1000 i mnie beemka zdecydowanie nie zachwyciła. Ale wtedy byłem też daleko jeszcze od chęci spróbowania bawarii.

Plusy 1200 względem 1150? Proszę:

1. Niższa masa, i na papierze i odczuwalna. To było dla mnie kluczowe, dlatego też nie chciałem wogóle GSA.
2. Ma ładniejsze zegary
3. Ładniej wygląda jako całość. Nadal jednak nie znaczy to że jest to ładny motocykl



Poważniej, 1150 kojarzy mi się z takim siermiężnym ursusem. 1200 to nadal traktor ale taki z klimą, radiem itp.

Brzeszczot, sorki ale nie opowiadaj cudów że 990 to spokojny turystyk. Dać się pewnie da ale na siłę. Miałem okazję się przejechać parę razy kiedyś i ze spokojem ma tyle wspólnego co GS ADV ze szczupłą modelką A patrząc na to gdzie po tej czarnogórze po kamorach Małżonkę obwoziłeś i jak rozumiem nie złożyła papierów o rozwód - to Ty masz pasażerkę wyjątkową

Aaa... trampek 600 palił mi 5-5,5. 650-tka paliła 5 do nawet 7.. GS1200 pali w podobnej jeździe 5,4-6. Jest OK, bo to jednak dwa duże słoiki na ogórki po bokach.