AT jako pierwszy motocykl

[mikelos]

Napisał Dzieju

No i to tłumaczy twoją wypowiedź.
Czy jak masz ochotę na kobietę to też ją analizujesz, bierzesz kalkulator i przeliczasz współczynniki jej wymiarów , stosujesz rachunek prawdopodobieństwa czy ci będzie z nią dobrze?
Jeśli tak to cóż może kiedyś ci się uda.
Motocykl to coś więcej niż określona ilość kg różnych materiałów.
Ludzie którzy jeżdżą Afrykami i trzymają się ich widzą w nich coś więcej niż kilogramy.
Ci którzy je zamieniają na inne motocykle widocznie poszukują innych wrażeń niż te które dają AT.

Intencja mojego postu była prosta: zanim kupisz pierwsze moto, warto pomyśleć a nie opierać się tylko na emocjach, bo emocji i tak nie unikniesz. Po zakupie emocje opadają i okazuje się, że kupiliśmy coś "dla chcenia" a nie "do jeżdżenia".

AT to udany motocykl, w to nie wątpię, ale nie jedyny. Przed nim były dziesiątki innych konstrukcji o których inni też tak mówili, po nim przyjdą inne konstrukcje i inni ludzie. Życie się toczy i nie znosi próżni. Bądźmy realistami - najnowsze AT mają po 10 lat i przebiegi minimum po 30-50 tkm. Jeżdżą niezawodnie, można je remontować ale w końcu osiągną zasłużony przebieg i wiek emerytalny. Co wtedy ? Na co przesiądą się ci, którzy chcą jeździć a nie przymusowa dłubać w staruszkach ?

[rambo]

Ze znanym mi przypadków to afryczki jakoś tak wolniej się starzeją niż inne motocykle. Wielu z Nas nie ma takich problemów co bedzie w wieku emerytalnym

Kolega nie ma w profilu jaki ma motocykl a po zdjęciu się nie rozpoznaje.
Prowadzisz dysputę z ludźmi co mają po 6~8 lat jeden moto i myslisz że wiesz coś czego oni nie wiedzą

Zabawne

[Lidke]

Napisał Dzieju

No i to tłumaczy twoją wypowiedź.
Czy jak masz ochotę na kobietę to też ją analizujesz, bierzesz kalkulator i przeliczasz współczynniki jej wymiarów , stosujesz rachunek prawdopodobieństwa czy ci będzie z nią dobrze?
Jeśli tak to cóż może kiedyś ci się uda.
Motocykl to coś więcej niż określona ilość kg różnych materiałów.
Ludzie którzy jeżdżą Afrykami i trzymają się ich widzą w nich coś więcej niż kilogramy.
Ci którzy je zamieniają na inne motocykle widocznie poszukują innych wrażeń niż te które dają AT.

w 100% popieram. Są szybsze, lżejsze, z lepszymi zawieszeniami ale....
... ale to nie jest "TO"

[ablos78]

Nie każde moto ma to coś!!!!!!!!AFRICA RULEZ

[Dzieju]

Napisał rambo

Ze znanym mi przypadków to afryczki jakoś tak wolniej się starzeją niż inne motocykle. Wielu z Nas nie ma takich problemów co bedzie w wieku emerytalnym

Kolega nie ma w profilu jaki ma motocykl a po zdjęciu się nie rozpoznaje.
Prowadzisz dysputę z ludźmi co mają po 6~8 lat jeden moto i myslisz że wiesz coś czego oni nie wiedzą

Zabawne

Trafnie ujęte.
Ja ze swoją zaczynam 9 rok a jeden kolega 12 sezon i wiesz co? jakoś nie mamy zamiaru się ich pozbywać
W tym czasie dosiadałem różnych sprzętów i trafiały się mające coś lepszego ale jako całość żaden nie powalił na kolana.

Mikelos , wspominasz o przebiegach 30-50tyskm , nie wiem czym jeździsz ale AT bez trudu omija 200tyskm a największy z jakim się spotkałem to 360tyskm więc o jakim wieku emerytalnym mówisz?
Taka nówka po 50 tys km robiąc przeciętne przebiegi roczne ma przed sobą i 30 lat latania po świecie a zadbana i dłużej a Ty z emeryturą wyjeżdżasz.

[czosnek]

Myślę, że przy pierwszym motocyklu, nie ma szans aby kupować bez emocji i jakiego motocykla się nie kupi to i tak będzie on tym pierwszym najcudowniejszym a wady będą na dalszym planie

Chłodna kalkulacja to już przy następnych zakupach, kiedy już się wie czego nam brakuje w obecnym i o co właściwie w tym motocykliźmie chodzi.

Ja jako pierwszy motocykl kupiłem Afrykę bo mi się cholernie podobało odkąd zobaczyłem ja pierwszy raz na żywo w 1993 i to była cała moja wiedza w tym temacie.

Z zakupu jestem baaardzo zadowolony a jedyną wadą przy kupowaniu takiej kobyły jest to, że dłużej trwa nauka. Człek się po prostu boi pewnych rzeczy, które by zapewne szybko wykonał małym motorkiem...ale może to po prostu ja jestem dupa a nie motocyklista.

[Cibor klv]

Napisał czosnek

Myślę, że przy pierwszym motocyklu, nie ma szans aby kupować bez emocji i jakiego motocykla się nie kupi to i tak będzie on tym pierwszym najcudowniejszym a wady będą na dalszym planie

Chłodna kalkulacja to już przy następnych zakupach, kiedy już się wie czego nam brakuje w obecnym i o co właściwie w tym motocykliźmie chodzi.

Ja jako pierwszy motocykl kupiłem Afrykę bo mi się cholernie podobało odkąd zobaczyłem ja pierwszy raz na żywo w 1993 i to była cała moja wiedza w tym temacie.

Z zakupu jestem baaardzo zadowolony a jedyną wadą przy kupowaniu takiej kobyły jest to, że dłużej trwa nauka. Człek się po prostu boi pewnych rzeczy, które by zapewne szybko wykonał małym motorkiem...ale może to po prostu ja jestem dupa a nie motocyklista.

Dlatego ja wybrałem rd 03, różnica w klocowatości w porównaniu z 07 znaczna. I mimo , że nachodzą mnie myśli typu że za mało mocy, że zawiasy mogłyby być ciut lepsze, to kiedy już puszczam sprzęgło i wpadam na polny czy leśny dukt, to te złe myśli idą precz.

[mikelos]

Napisał rambo

Ze znanym mi przypadków to afryczki jakoś tak wolniej się starzeją niż inne motocykle. Wielu z Nas nie ma takich problemów co bedzie w wieku emerytalnym

Kolega nie ma w profilu jaki ma motocykl a po zdjęciu się nie rozpoznaje.
Prowadzisz dysputę z ludźmi co mają po 6~8 lat jeden moto i myslisz że wiesz coś czego oni nie wiedzą

Zabawne

AT starzeją się wolniej - to fakt i tego nie neguje. Jeżdżę na Kawasaki KLR 650 i ta informacja jest w moim profilu od samego początku - wystarczy spokojnie poszukać Nigdy nie twierdziłem że wiem tyle ile wy, jeśli dochodzisz do takich wniosków to wybacz, ale to błędne wnioski.

Wątek jest o pierwszym moto i w tym kontekście jak rozumiem prowadzimy dyskusję. Jeśli jeździsz od 6-8 lat na jednym moto, to jakie masz porównanie z innymi konstrukcjami ? Ile km przejechałeś innymi sprzętami by bardziej obiektywnie spojrzeć na AT ? Jak Twoje wieloletnie doświadczenia z jednym modelem mają się do sytuacji, gdy ktoś szuka opinii "jakie kupić pierwsze moto ?" i nie ma żadnych doświadczeń ?

Wiem że wkładam kij w mrowisko, ale czasem warto postarać wejść w czyjeś buty i spojrzeć z jego puntu widzenia, a nie powtarzać że "Afryka dobra na wszystko jest"

[rambo]

no zdałeś egzamin na trola
No wiec możliwie że nie znasz kogoś kto najebał tyle km afryką i innymi motocyklami co ja. AT na pierwszy moto..? No nie bardzo
Kolega napisał dobrze, że pewne wstepne zachowania lepiej uczyć się na czymś zdecydowanie lżejszym.
A motocykle znowu polecane jako uniwersalne i do wszystkiego są zupełnie nie uniwersalne i do niczego (gs500 er500 cb500 itd)
Na pierwsze moto polecałbym coś pokroju xt600/660. To jest właśnie dla mnie motocykl uniwersalny. Nigdy pierwszy moto nie bedzie tym docelowym.
Kupując drugi trzeba już wiedzieć czego zabrakło mi w poprzednim i co następny ma mieć. Wiecej chromu czy mniej wagi. Ma być bardziej tszodooporny czy bardziej lans

pozdrawiam

[motormaniak]

XT660 - mój typ na pierwsze moto
dlaczego:
1. tania - za 10 tys kupujesz 6 letni moto, ekonomiczny w eksploatacji
2. nie awaryjna
3. enduro, raczej asfaltowe/szutrowe enduro
4 osiągi transalpa,
5 masa niższa niż AT/TA,
6 motocykl nie narowisty - przewidywalny.

ps. Chwalę Xt660 jako "pierwszy moto" a nie dlatego że go akurat w tej chwili mam - dla doświadczonego kierowcy osiągi i zawieszenia są przeciętne a użytkowanie w terenie wymaga sporo przeróbek.