|
08.06.2009, 16:17 | #1 |
Autobanned.
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,203
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 1 godz 15 min 37 s
|
No i zdrowia - szczęścia
nigdy nie za wiele ...
|
08.06.2009, 16:21 | #2 |
Autobanned.
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,203
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 1 godz 15 min 37 s
|
Regres..
zapomniałem dodać - regres jest jedynie gdy masz AC i likwidujesz z własnej polisy, po czym Twoje TU udaje się regresem do TU sprawcy (po za Tobą), tu takowy przypadek nie ma miejsca.
|
08.06.2009, 17:48 | #3 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 4 godz 58 min 57 s
|
Proponuje tekst macierzysty tego przewodnika po szkodzie jeszcze poddac obróbce a potem go przykleimy u góry. Zapraszam do ulepszania
Ostatnio edytowane przez puszek : 08.06.2009 o 18:52 Powód: literki |
08.06.2009, 18:14 | #4 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Siedlce
Posty: 14
Motocykl: PD06
Online: 14 godz 28 min 23 s
|
|
08.06.2009, 20:14 | #5 |
Autobanned.
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,203
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 1 godz 15 min 37 s
|
Nie będę się spierał, ale
o ile wiem wezwanie karetki kwalifikuje czyn niedozwolony w ruchu lądowym jako wypadek zagrożony mandatem lub grzywną. Brak karetki to wykroczenie, ale może coś mylę, w końcu studia skończyłem jakiś czas temu .... genralnie chyba nie to jest meritum wątku...
|
08.06.2009, 20:21 | #6 |
Autobanned.
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,203
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 1 godz 15 min 37 s
|
Toyota Leasing
jełśi znany jest Ci właściciel - to nie czekaj na nic tylko wyślij listem poleconym ze zwrotką roszczenie naprawy oraz żądanie podania nr polisy i nazwę TU, do którego możesz się zgłosić. Nawet jak nie odpowiedzą - od daty dostarczenia liczą się odsetki za zwłokę - to na wypadek rozprawy. Aha nie godź się na zaniżoną wycenę. Jest orzecznictwo NSA, które wyraźnie obciąża odpowiedzialności zakładów ubepezpieczeń.
|
08.06.2009, 20:28 | #7 | |
Autobanned.
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,203
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 1 godz 15 min 37 s
|
Cytat:
no i sprawdziłem: "Spowodowanie wypadku drogowego to przestępstwo polegające na choćby nieumyślnym naruszeniu zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, czego nieumyślnym skutkiem jest spowodowanie wypadku, w którym inna osoba doznała naruszenia czynności ciała lub rozstroju zdrowia przez czas trwający dłużej niż 7 dni." - a więc już samo złe samopoczucie + karetka i możemy mieć wypadek. Ta karaetka to chyba z orzecznictwa wynika - bo nie pamiętam z jakiego paragrafu. |
|
09.06.2009, 11:45 | #8 |
buszujący w zbożu
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 678
Motocykl: RD07
Przebieg: 33.000
Online: 1 dzień 13 godz 40 s
|
Nie wnikając w szczegóły : wypadek jest wtedy gdy ktoś (prócz sprawcy) doznał obrażeń ciała opisanych w art. 157 par 1 kk. Generalnie należało od razu albo bezpośrednio po ochłonięciu i stwierdzeniu, że coś Ciebie boli - zgłosić to na policji. Prowadzone jest postępowanie przygotowawcze i jeśli w badaniu biegłego (na koszt policji) wyjdą obrażenia we wspomnianym 157 par 1kk - mamy wypadek. Sprawa znajduje finał w Sądzie, automatycznie składasz wniosek do akt sprawy o przeprowadzenie sprawy odszkodowawczej. W przypadku umorzenia akta przydadzą się do postępowania cywilnego. Właściwie w opisanym przez Ciebie przypadku ZERO problemów z odszkodowaniem. Kolizja jest gdy uczestniczą w niej dwa lub więcej pojazdów i nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Taka sprawa załatwiana jest na miejscu mandatowo. Sporządzona zostaje przez policję Notatka Kolizyjna z danymi sprawcy, której kopię powinieneś otrzymać lub zgłosić się po nią i przekazujesz ją ubezpieczycielowi. (teoretycznie wystarczy wskazać ubezpieczycielowi która policja robiła czynności i sami powinni się zgłosić ale znając biurokrację w kraju - przedłużyłbyś sprawę co najmniej o 1 miesiąc). Odnośnie rzeczoznawcy: cóż, motocykl to delikatny sprzęt, każdy milimetr krzywizny ramy, stopień kata główki ramy, osłabienie spawu - ma wielki wpływ na jazdę, bezpieczeństwo itp. Ja na Twoim miejscu dążyłbym do kasacji i wypłaty szmalu na nowe moto z tego rocznika
Jeśli o czymś zapomniałem albo zapędziłem się - wybacz - spieszę się na dzidowanie PS. zbadaj co tam biegły rzeczoznawca napisał. Zawsze można / trzeba przy niekorzystnym wyniku odwołać się od jego opinii. Pamiętaj, że np. zbiornik do AT kosztuje 4200zł netto, wyłącznik zespolony 512 zł netto ... niezła kasa ...
__________________
Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale tylko niektórzy spoglądają w gwiazdy. Ostatnio edytowane przez ENDRIUZET : 09.06.2009 o 11:54 |
09.06.2009, 12:00 | #9 | ||
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 154
Motocykl: RD07
Przebieg: 58000
Online: 2 dni 19 godz 7 min 3 s
|
Cytat:
Cytat:
Dzięki za podpowiedź.
__________________
pozdrawiam, Konrad. |
||
10.06.2009, 18:05 | #10 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Józefin
Posty: 860
Motocykl: RD07a
Przebieg: 84000
Online: 4 miesiące 1 dzień 13 godz 14 min 9 s
|
Nie masz się co przejmować na razie, bo oni zawsze za małe przyznają odszkodowania na pierwszej wycenie bo szukają głupiego . Jeszcze jak będziesz chciał żeby moto zostało u Ciebie to by dawali tylko 70% wyceny chyba. Trzeba się kłócić bo pierwsza wycena zawsze jest śmiesznie mała (W moim obecnym moto owiewkę która kosztowała 800 zł wycenili na 500 już z wymianą ale na koniec zapłacili 1500 zł ;]) Trzeba walczyć , warto drukować własnie aukcje z Afrykami z allegro, przecież oni powinni wycenić ze 13-14 tys bez gadania :|
Powodzenia ! |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wypadek | Evvil | Inne tematy | 49 | 24.09.2011 15:41 |