18.11.2011, 00:07 | #21 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 34 s
|
Boka Kotorska
Jak już żeśmy odzyskali odrobinę sił witalnych przystąpiliśmy do realizacji reszty dzisiejszego planu. Objazd Zatoki. Gramolimy się na wygrzane w słońcu motóry i opuszczamy zatłoczony parking dla 2kółek.
Lecimy wzdłuż wybrzeża po super ciasnej drodze 100_0201.jpg gdzie zabezpieczenie pobocza podnosi na duchu... 100_0202.jpg a słupki dodają otuchy... 100_0205.jpg a wszechobecność pieszych i "plażowiczów" nie stważa zagrożenia... 100_0206.jpg Ogólnie jest czad, poginam oporowo, łykam kolejne puszki i podziwiam widoki 100_0203.jpg 100_0208.jpg Motórem jest fajnie, ale puszką już mniej. Mijanki na milimetry i uciekanie w każda możliwą dziurę przy drodze 100_0209.jpg 100_0210.jpg Później już nawet nie ma gdzie uciekać 100_0211.jpg Wpadamy do portu, żeby się znowu przepłynąć promem. Kolejka fest, a my oczywiście podbijamy na początek. I tak przecież nie zajmiemy miejsca dla puszek. Coś długa ta kolejka i się nie rusza. Okazuję się, że z promu który podbił niedawno nie może zjechać autokar, klinuję się między rampą promu a nabrzeżem. Ludzie się krzątają, coś tam podkładają pod koła i lipa. Po kilkunastu minutach jakoś się udaje i możemy się zadekować. Wbijamy się na promik, a za nami się ładuje jakiś GSiarz z kuframi. Nie jest zbyt komunikatywny, a my też jakoś się nie pchamy do nowej znajomości. Więc tylko płyniemy, mimo, że kilka minut to fajna opcja. 100_0212.jpg Zanim prom się zatrzymał wbijamy się znowu na przód, aby po zjeździe na ląd uciec przed puszkami i autokarami. Kierujemy się dalej wzdłuż brzegu i odbijamy na miejscowość Morinj, aby wbić się trochę wyżej i polookać na zatokę z drugiej strony. [MAP]http://mapy.google.pl/maps?saddr=E65&daddr=42.5100071,18.667574+to:42.531718,18.6996815 +to:E65&hl=pl&sll=42.488808,18.71727&sspn=0.155193,0.308647&geocode=FUDihwId0fccAQ%3BFbemiAIdNtgcASkNjLJp_jZME zFSxF2J5GWqbQ%3BFYb7iAIdoVUdASkLIUS2ETZMEzFYcdKapP qAjQ%3BFeONiAIdn0EdAQ&vpsrc=0&mra=dme&mrsp=3&sz=12&via=1,2&t=m&z=12 [/MAP] Droga o nowiutkim asfalcie i równie nowych tunelach 100_0216.jpg pnie się fajnie do góry. 100_0219.jpg Na górze odbijamy w boczną drogę wiodącą na dół. I napotykamy na... duży krążek sera 100_0222.jpg W sumie logiczne, bo kto będzie ostrzeliwał ser. Mały lansik na tle tego czego w MNE najwięcej 100_0224.jpg Widoki przednie 100_0225.jpg Spadamy na dół, a droga robi się dróżką na jeden samochód (trzeba będzie do tego przywyknąć, bo przez resztę wyjazdu będzie to standard międzynarodowy ) 100_0227.jpg 100_0228.jpg Na dole znowu wpadamy w tłumy puszek jadąc na Kotor. My niestety za nimi, bo wyprzedać prawie nie ma jak. Jakieś wysepki na zatoce. 100_0232.jpg Tankowanko w Kotorze. I tu mała dygresja. W całej Czarnogórze cena paliwa jest ta sama (1,34-1,36ojro), na każdej stacji, w każdym miejscu. W BiH podobnie, tylko taniej. Ciekawe doświadczenie. Uciekamy z Kotoru i uderzamy na Park Narodowy Lovcen. Na górę wiedzie zajefajna droga [MAP]http://mapy.google.pl/maps?saddr=E65&daddr=42.42206,18.76036+to:42.3954,18.80658+to:Nie znana+droga&hl=pl&ll=42.41091,18.788853&spn=0.077693,0.154324&sll=42.408375,18.793144&sspn=0.077696,0.154324&geocode=FfRVhwIdnmoeAQ%3BFSxPhwIdqEIeASndt9kTADNME zGAmuEZJ3TiDg%3BFQjnhgIdNPceASntsNZryjJMEzG1PjrQQy KHHw%3BFQjnhgIdNPceAQ&vpsrc=6&mra=mrv&via=1,2&t=m&z=13[/MAP] 100_0235.jpg zakręcona jak świński ogon, ostro pod górę 100_0240.jpg z widokami DSC_6214.jpg Im wyżej tym lepiej DSC_6216.jpg DSC_6217.jpg DSC_6220.jpg I jeszcze ten zachód słońca. Jak romantycznie DSC_6221.jpg 100_0244.jpg Ostatni rzut oka (i obiektywu) na Zatokę 100_0245.jpg I lecimy do Parku. Niestety się ściemniło szybko, ale i tak było przednio. Park jest super, dróżka wiedzie przez środek PN, u podnóża gór, kręto, spokojnie, można by się tam powyżywać, bo były też drogi szutrowe. Trasa świetna, trochę szkoda, że po zmierzchu, ale i tak jest dobrze. Dzień pełen wrażeń. Ostatnio edytowane przez majki : 18.11.2011 o 00:14 |
18.11.2011, 00:36 | #22 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 34 s
|
Jedziemy na Cetinje, lekko kluczymy w parku, ale w końcu się odnajdujemy. Mijamy fajnie położone na skraju parku domki i rezydencje. Jest dobrze.
Za Cetinje spadamy w malutką ścieżkę, która ma nas wyprowadzić na Petrovac. Wąąąąsko, cieeeemno i kręęęęto, oł jeeaaa. Kręcimy lewo-prawo-lewo i staramy się utrzymać na ancfalcie. Adrenalinka trzyma, a do noclegu jeszcze kilkadziesiąt km. Naginamy. Nagle trafiamy na jakąś puszkę. Jest nieźle, znaczy się coś tu jeździ, więc pewnie jedzie do cywilizacji. Podczepiamy się (bo wyprzedzić i tak nie ma jak ) i połykamy kolejne, kręte odcinki. W końcu wypadamy na główniejszą drogę, ale z równie fajnymi winklami (tylko szybszymi) i widokiem na rozświetlone wybrzeże. Cel blisko. Ciemno, późno, trochę zmęczeni, więc i fotek nie ma. [MAP]http://mapy.google.pl/maps?saddr=Trasa+2&daddr=42.2671915,18.9992703+to:Nieznana+droga&hl=pl&ll=42.313878,18.928757&spn=0.311251,0.617294&sll=42.332662,18.92189&sspn=0.311158,0.617294&geocode=FYIDhAId7SwhAQ%3BFTfyhAId5uchASl7ODodCNpNE zE_x4oz-fqv9g%3BFWrVhgIdKD8fAQ&vpsrc=6&mra=dvme&mrsp=1&sz=11&via=1&t=m&z=11[/MAP] Dzień udany, wyjeździłem się, połaziłem po górkach i napatrzyłem się. W sumie brakowało kąpieli w czymś mokrym (niestety ten brak się jeszcze powtórzy nie raz), ale nie można mieć wszystkiego. Ostatnia noc w Petrovac. Jutro wyginamy w GÓRY, nareszcieeee. No to się będzie działo... |
18.11.2011, 01:50 | #23 |
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Słupno
Posty: 108
Motocykl: DR 800
Online: 1 tydzień 2 dni 18 min 48 s
|
Pojechałeś Majki z tymi "landszaftami" Super!!!! Czekam na c.d
|
18.11.2011, 01:56 | #24 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 34 s
|
Dziś coś wrzucę jeszcze, ale to późniejsze dziś. Teraz spadam w kimę. |
18.11.2011, 09:22 | #25 |
taaak, świeży- od listopada 2004...
|
ech, Majki...robiłem tą trasę tylko trochę z drugiej strony(od Kotoru do Budvy i dalej do Cetinje i Niksica a stamtąd na Durmitor- ale zdaje się że Ty wcześniej (ja w pierwszym tyg września)
trasy zajebiste...w samym Lovcen też pzdr, czekam na cd |
18.11.2011, 09:33 | #26 |
Administrator
|
Miło popatrzeć na znajome drogi i widoki
__________________
AT03 |
18.11.2011, 11:47 | #27 |
Mixol S
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: czarny las
Posty: 237
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 tygodni 1 dzień 6 godz 19 min 10 s
|
Ech.. opiedolił by człowiek talerz kalmarów albo pljeskavicę
|
18.11.2011, 14:50 | #28 |
Z AT od 2006
Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: JASŁO
Posty: 181
Motocykl: rd 04,m-72
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 tydzień 2 dni 16 godz 18 min 28 s
|
Super Majki się czyta i ogląda. Czekam na cd.
Swoją drogą kiedyś szef się mnie zapytał: Janusz, lubisz ciepłe piwo i spocone kobiety? Odparłem zdziwiony że NIE. On na to: To urlop dostaniesz w zimie. |
18.11.2011, 15:18 | #29 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 34 s
|
|
18.11.2011, 15:47 | #30 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: wa - wa
Posty: 529
Motocykl: DR 650, KTM 990
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 7 godz 8 min 21 s
|
w LIDLU jakiś czas temu widziałem, jakby komuś jeszcze zachciało sie powspominać
|
Tags |
albania , bałkany , czarnogóra , macedonia , montenegro |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Norwegia solo na koło podbiegunowe [Czerwiec 2011] | Nalewa | Trochę dalej | 10 | 14.05.2014 20:53 |
Maramuresz - 100 kilometrów offu solo [Sierpień 2011] | bukowski | Trochę dalej | 21 | 08.01.2014 14:15 |
Aby spróbować gruzińskiego wina... [Sierpień 2011] | Miętus | Trochę dalej | 57 | 13.06.2012 15:36 |
Albania/Czarnogóra 6-21 Sierpień 2011 | Jaca GDA | Umawianie i propozycje wyjazdów | 24 | 02.08.2011 22:59 |
ISLANDIA-sierpien 2011 | myku | Umawianie i propozycje wyjazdów | 18 | 30.03.2011 19:14 |