|
Inne - dyskusja ogólna Dział poświęcony motocyklom nieskategoryzowanym. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
01.11.2021, 20:26 | #11 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,392
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 18 min 10 s
|
to se Pan odpusc te surrony:-)
__________________
Agent 0,7 |
02.11.2021, 09:27 | #12 |
No i to jest już konkretna odpowiedź
|
|
06.11.2021, 23:08 | #13 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,893
Motocykl: LC 4
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 26 min 16 s
|
Gdybym tylko miał hajs brałbym elektryka, latanie po lesie bez stresu, bez przypału, w ciszy ,nikogo nie wkurwiając bezcenne.
|
07.11.2021, 18:33 | #14 |
Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Niepruszewo
Posty: 83
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 dni 11 godz 19 min 59 s
|
No właśnie, elektryk jest legalny? Ustawa mówi o pojazdach spalinowych czy silnikowych?
|
07.11.2021, 18:44 | #15 |
To jest właśnie kolejny temat nieczytelny. Może jest tu jakiś leśnik? Tylko nie fassi
|
|
07.11.2021, 19:03 | #16 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,893
Motocykl: LC 4
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 26 min 16 s
|
Elektryk to nadal pojazd silnikowy...bo ma silnik. czyli nie legalny w lesie. Dzisiaj pół dnia jeździłem po lesie w Biebrzańskim Parku Narodowym moim rowerem elektrycznym .. w sumie też ma silnik, ale co z tego... nikt mnie nie słyszał, nie zwróciłem niczyjej uwagi, nikogo nie wkurwiłem, nawet łosi nie spłoszyłem.. jakby mnie tam w ogóle nie było.
|
07.11.2021, 19:31 | #17 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
|
Otoz to. Nielegalny, ale i nie slyszalny. Przez co lesnik nie slyszy z 5 km ze czas spuscic psy bo ktos upala w jego rejonie
|
07.11.2021, 23:44 | #18 |
Zarejestrowany: Sep 2021
Miasto: Wawa
Posty: 426
Motocykl: CRF1100
Przebieg: 73000
Online: 1 tydzień 3 dni 23 godz 10 min 54 s
|
Już sobie wyobrażam jak śmigam tym w Kampinosie ... i jak stado emerytów z kijkami do nord-walking dzwoni na policję, że ktoś motorem po parku jeździ.
Rower elektryczny wygląda jak rower .. a ten sprzęt wygląda na motocykl. Ale fakt .. przez półtorej godziny można cały Kampinos zaorać. Co będzie jak się skończy prąd w środku lasu... nie pobiegniesz z wiaderkiem do CPNu. No ....a cena 41tyś ..bardzo zachęcająca |
08.11.2021, 16:28 | #19 |
A proszę wyobrazić sobie jaki syf zostawi po sobie motocykl elektryczny..już nie wspomnię o ewentualnych wypadkach z turystami bo nie będzie go słychać a będzie zapierdalać! Teraz jeszcze zdążą się odsunąć..
Chociaż z rowerami co zjeżdżają w dół też miodu nie ma :/ Osobiście bym wieszał za jajca..mimo że zdaża mi się bardzo sporadycznie wjechać do lasu ale.. trialem, który to sam z siebie wymusza kulturę jazdy i nie ora wszystkiego. Turyści zdecydowanie inaczej reagują na crossa vs triala..
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką.. |
|
08.11.2021, 16:44 | #20 |
Elektryczny od zwykłego różni się tylko tym że cichszy. Reszta się nie zmienia, dalej jest to pojazd silnikowy i drze ziemię tak samo jak spalinowy.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|