Warsztat - wyposażenie.

[Poncki]

Może nie do końca w temacie, ale chyba się kwalifikuje
Poleci ktoś "zmywacz do hamulców" taki w bańce powiedzmy 5l?
Sporo tego w necie i ceny też różne.
Zastosowanie ma być ogólne - warsztatowe (serwis gazika).
Chcę to przelać do bańki podciśnieniowej (opryskiwacz to się chyba nazywa).

[lukasz_vip]

Napisał Matey

Czeka mnie zakup klucza dynamometrycznego. Z tego co dowiedziałem się na forum w opinii większości należy mieć minimum 2 klucze o niższym i wyższym zakresie. Polecany tu producent "Neoma" nadal utrzymuje wysoką sprzedaż i dobre opinie na aledrogo, ale zastanawiam się też nad zakupem klucza wychylnego lub elektronicznego.
Klucz będzie używany sporadycznie, do obsługi moto i dokręcania szpilek w aucie.
Który byłby odpowiedni do tych zastosowań?
Do tej pory nie używałem tego ustrojstwa (poza praktykami na warsztacie) i nie zdarzyło mi się urwać śruby, a wszystko co skręcałem nie rozleciało się po czasie, ale lepiej kręcić tak jak książka nakazuje.

Też stoję przed wyborem klucza i masz tak: do 200zł same chińczyki albo coś markowego Gedore, Proxoon, Hohnnsway, King Tony, Beta za 200-400zł. Także ciężko coś powiedzieć o kluczu za 90zł.

[zimny]

Napisał Poncki

Może nie do końca w temacie, ale chyba się kwalifikuje
Poleci ktoś "zmywacz do hamulców" taki w bańce powiedzmy 5l?
Sporo tego w necie i ceny też różne.
Zastosowanie ma być ogólne - warsztatowe (serwis gazika).
Chcę to przelać do bańki podciśnieniowej (opryskiwacz to się chyba nazywa).

Nie w bańce co prawda ale w szpreju - FORCH zmywacz do hamulców. Świetny jest, używam go do zmywania wielu rzeczy. Plastiki w Suzuki go nie lubią

W zamian poradźcie dobrzy ludzie jakiej marki Torxy kupić. Kupiłem sobie Bavarian Money Waster i tam wszędzie, ale to wszędzie torxy zamiast imbusów.
A doświadczenie mnie nauczyło że jak klucze są marne to więcej nerwów i szkód niż roboty.

Yato będzie OK? Coś innego?

BTW - klucze dynamometryczne kupiłem swego czasu dwa po 90zł jakoś. Właśnie firmy NEOMA z allegro, ze 2-3 lata temu. Teraz patrzyłem kosztują po 99. Porównywane z markowymi i całkiem dają radę z kalibracją. Wiadomo że nie są idealnie dokładne ale jakieś tam plus minus 3-5nm można zrobić. A na ogół mi to wystarcza.. za tę cenę bez uwag.

Pozdrawiam
zimny

[Emek]

Wera/Wiha, Bawarian zobowiązuje .

[zimny]

Napisał Emek

Wera/Wiha, Bawarian zobowiązuje .

Emek, heh, ilość money wasted jest już wystarczająca

Pytam o klasę takiej Octavii lub Mondeo wśród narzędzi

[Emek]

Najpierw sparawdź w manualu jaki zakrest tych torxów ci trzeba. Zamiast kupować zestaw czasem wychodzi lepiej na sztuki kupić.

[zimny]

Napisał Emek

Najpierw sparawdź w manualu jaki zakrest tych torxów ci trzeba. Zamiast kupować zestaw czasem wychodzi lepiej na sztuki kupić.

Dobry pomysł Mam ori manual i są tez fiszki z kompletem narzędzi.

[lukasz_vip]

Ja cioram walizkę HONITONA 94 elementy i mogę polecić ich narzędzia. Na razie jeden torx się poddał pod metrową rurką. Jest to klasa Octavi

Masz różne zestawy samych torxów:

https://allegro.pl/oferta/honiton-ze...BoCb7AQAvD_BwE

https://www.google.com/shopping/prod...UczBnYQ8wIIlwk

https://allegro.pl/oferta/zestaw-nas..._term=desc-yes

[Melon]

Napisał Poncki

Może nie do końca w temacie, ale chyba się kwalifikuje
Poleci ktoś "zmywacz do hamulców" taki w bańce powiedzmy 5l?
Sporo tego w necie i ceny też różne.
Zastosowanie ma być ogólne - warsztatowe (serwis gazika).
Chcę to przelać do bańki podciśnieniowej (opryskiwacz to się chyba nazywa).

Benzyna ekstrakcyjna najlepiej wychodzi, i nadaje się nawet jak chcesz coś tłustego usunąć z tapicerki, jest też po 5l. A mało albo w ogóle nie żrący na plastiki.
Zimny torxy i ampule najtaniej wychodzą w zestawie i yato Ci wystarczy do osobówki. Przy ciężarówkach na tym robię i dają radę.
Klucze dynamo potrzeba co najmniej dwa, 0-20Nm i do 200Nm. Robię na chinolach, nic się nie urwało i nie odkręciło.

[Matey]

Napisał CzarnyCzarownik

Ja od zawsze powtarzam i polecam nasadke elektroniczną 2-200Nm za 160zł od chinola.

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Możesz polecić jakiś konkretny? Sprawdzając ceny tych elektronicznych to dokładając parę złotych można kupić jonnesway lub honitona.

Napisał Poncki

Może nie do końca w temacie, ale chyba się kwalifikuje
Poleci ktoś "zmywacz do hamulców" taki w bańce powiedzmy 5l?
Sporo tego w necie i ceny też różne.
Zastosowanie ma być ogólne - warsztatowe (serwis gazika).
Chcę to przelać do bańki podciśnieniowej (opryskiwacz to się chyba nazywa).

Znajomy mechanik brał ode bańki po 5l z firmy K2, był zadowolony. Porównywalnie to taki passat wśród chemii motoryzacyjnej, ale swoje zadanie spełnia.