|
Hobby Forumowicza Lubisz misie, kwiatki czy też inne dewiacje - to forum jest po to, abyś mógł się podzielić swoim hobby |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
28.04.2023, 05:31 | #91 |
Administrator
|
No tak , najpierw się chwalisz , potem mówisz że się nie chcesz chwalić , normalnie podnosisz ciśnienie i się wymigujesz
Spokojnie , pęknie tylko tym co też kupili nowe a okaże się że o mały ciutek gorsze. A ci co już wybrali zaczną od nowa szukać Tym co cenią stare nic nie zrobisz , przetrwają bez pęknięć
__________________
AT03 |
28.04.2023, 07:06 | #92 |
Chyba wiem kto ma stapler, jakby co
Ostatnio edytowane przez Bałtrok : 28.04.2023 o 09:37 |
|
28.04.2023, 13:04 | #93 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
03.04.2024, 11:28 | #94 |
Zarejestrowany: Apr 2024
Posty: 3
Motocykl: RD03
Online: 30 min 24 s
|
Hej, mam nadzieję, że wątek jeszcze nie umarł całkowicie bo szukam opinii. Zanim wykończą mnie korki, planuję zacząć śmigać na rowerze do pracy - ok. 5 km w jedną stronę. Wiem, że dystans jest to żaden, aczkolwiek większość mojej trasy leci pod górkę. Średnio mi się widzi wpadać do biura mokra jak szczur, a mycia i przebierania wolałabym uniknąć. Stąd pomysł, by kupić rower elektryczny. Mogłabym dopomóc sobie silnikiem w tych najtrudniejszych momentach, a resztę spokojnie popedałuję. Jedno mnie tylko martwi - cena tych rowerów. Nie ukrywam, że będzie to dla mnie spory wydatek. Czy opłaca się kupować nowy rower, czy lepiej używany? Czy mogę mieć zaufanie do używanego akumulatora? Nie znam się na tym i nie chciałabym mieć co chwilę problemu z zakupionym sprzętem. Czy ładowanie nie jest męczące? Jeśli chodzi o ciężar to nie ma wielkiego znaczenia, bo mam windę w bloku itd. Ja ważę 60 kg to chyba też ważne. Czytałam wątek, ale ceny rowerów też trochę się zmienily na przełomie lat, wiec może ktoś jest na bieżąco i coś mi podpowie Pozdrawiam.
|
04.04.2024, 15:37 | #95 | |
Cytat:
Przez ponad dwa lata dojeżdżałem rowerem każdego dnia do pracy na podobnym dystansie i nie przypominam sobie abym się spocił kiedykolwiek. Więcej wiary we własne siły P.S zamiast elektryka , dopasuj sobie fajny oddychający strój przeciwdeszczowy i koniecznie rower z błotnikami
__________________
WSK125>XL650V Transalp>XR650R>TE450>DR800big>XR750VAfrica Twin>XR400R>VFR800fi>TE450ie>Bandit1200S |
||
04.04.2024, 17:37 | #96 |
Zarejestrowany: Aug 2019
Miasto: łódzkie na granicy ze śląskim
Posty: 197
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 tygodni 6 dni 7 godz 36 min 42 s
|
Też miałem to pisać - że 5 km to bez wspomagania do ogarnięcia. Nie wiem jak duże przewyższenie ale do tego są przerzutki. Rower z dużymi kołami, cienkimi oponami dobrze napompowanymi to prawie sam jedzie.
Jeśli chodzi o używane elektryki to ja bym wolał kupić taki, którym mało jeżdżono i bateria padła od nieładowania niż takiego sprawnego ale po którym widać że miał jakieś przygody i oszczędzany nie był. |
05.04.2024, 06:11 | #97 |
Administrator
|
Wentylek nie rób z siebie słabeusza, od 2 lat calutki rok jeżdżę rowerem , zwyczajnym na mięśnie,codziennie do roboty i gdzie tam mi się zachce.
5 km to jest żadna odległość , po to masz biegi żeby pod tą twoją górkę pedałowało się lekko i przyjemnie. Jak byś napisał że do roboty masz 50 i nie chcesz się zmęczyć to bym jeszcze zrozumiał . Kolega codziennie do pracy rowerem dojeżdżał 65km, na powrocie czasem gdzieś zboczył i wyskakiwało mu i do 150km dniówki i tak cały rok. Jednym słowem daj sobie spokój z tą elektryfikacją, no ale jak musisz za wszelką cenę......
__________________
AT03 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Przyczepa do roweru | walther_white | Wszystko dla Afrykańczyka | 14 | 25.07.2018 14:04 |
Szpej turystyczny do roweru | Babel | Szpej turystyczny - Produkty i Porady | 39 | 31.03.2016 23:42 |
Transport roweru | Andrez | Inne tematy | 8 | 31.08.2014 14:01 |