Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.07.2010, 02:54   #110
Lewar
Niepozorny
 
Lewar's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Wiocha na Jurze, bliżej Krakowa niż Częstochowy
Posty: 561
Motocykl: Bardzo stara Teresa
Lewar jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 20 godz 55 min 55 s
Domyślnie

Piszę po nocy, bo tak jak zapewne wielu z Was nie mogę zasnąć.
Kiedyś, jeszcze na starym forum Izi napisał posta, który był niebywały jak na tekst zamieszczany zwykle na forum motocyklowym.
Taki o życiu i o pomaganiu innym.
Głęboki i mądry.
Tekst, który wstrząsnął wszystkimi, którzy to czytali tak, że nie wiedzieliśmy nawet jak go skomentować.
Tekst, który pokazywał, że Izi to nie tylko Gość, który umie sprawnie zmienić oponę.
Szkoda, że chyba nikt nie będzie w stanie odnależć tego posta i ponownie go przytoczyć.
Zapewne wielu znało Go lepiej ale dla mnie pozostanie zawsze jako uśmiechnięty i życzliwy.
Nigdy od nikogo nie usłyszałem złego słowa o Nim.
Żył tak jakby wiedział, że odejdzie nieco wcześniej niż my wszyscy i chciał abyśmy Go dobrze wspominali.
Nie wymagajcie abym przenosił ten wątek gdziekolwiek, bo Izi wyruszył właśnie w swoją podróż.
Nieco dalej.
Najdalej jak możemy to sobie wyobrazić...
__________________
Moja jest tylko racja bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
Kocham Łódź
Lewar jest offline