Udanego wypadu
P.S. Byłem w RPA 'na chwilkę' (MEDEVAC) w bazie ichnich sił powietrznych Waterkloof więc wiele nie doradzę.
__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy.
|