Generalnie małe wyjaśnienie - jak jestem załamany to tylko z tego powodu , że bydle wjechało we mnie i udawało , że jest ok i , że będzie stała przez jakiś czas zamiast jeździć.....
Wątek otworzyłem bo to zdarzenie przyspieszyło decyzje o doprowadzeniu AT do stanu jaki bym sobie życzył ( silnik zrobiłem w zeszłym roku) a że wiem , że co poniektórzy odnawiali , przerabiali Afryki to chciałbym się dowiedzieć jak rozwiązali pewne problemy , które mogę napotkać
a "kolega" wspomógł mnie kasa z ubezpieczalni.
wypadek poza tym , że odbył się przy małej prędkości to w sumie nic się nie stało ( gdyby tylko nie przejechał mi po przednim kole co doprowadziło do skrzywienia zawiechy ).
i gmole se do tego kup toby nie było poprawek kosmetycznych
gmole już zakupione czekają
No to walcz kolego. Jak oddałeś bika do wyceny i spisali go na straty to już możesz go nie odzyskać. Kumpel miał podobna sytuacje i moto nie odzyskał.
Generalnie jak dostałem tylko wiadomość , że nie naprawiają AT dostałem wybór zabrać ją z powrotem lub im sprzedać jak stoi za jedyne 250 funcików - delikatnie mówiąc zbulwersowałem się i kazałem odesłać AT do mnie. Więc moto mam i to bez , żadnych problemów
Bo tutaj istotne jaka mu klase nadali. Sa trzy
-A: naprawiasz i jeździsz-
-B: możesz rozparcelować i sprzedać na części lub złomować ale nie wolno ci nim wracać na droge
-C: musisz złomować i ch...
Tak samo jest i IRE
Ponadto jak masz możliwość sprawdź czy ramy szlak nie trafił i czy jen nie wykrzywiło. Ale to tylko jak ktoś ma odpowiednie ku temu ustrojstwa w warsztacie. Poszukaj w firmac co budują bajki do wyścigów.
Widzę wyciek na płycie silnikowej. Moze to być pęknięty od strony ramy zbiornik. Tak bywa jak dostanie strzała i zaczyna być nieszczelny w okolicach mocowań
Jak ze zbiornikiem to jeszcze nie sprawdzałem , ale kategoria mnie nie dotyczy , bo wymyśliłem inny sposób na obejście ichniej biurokracji i niepotrzebnego spławiania swoich pieniędzy.
Sizyrk a zgłaszałeś modyfikacje? Jak będą dzwonili do Ciebie z propozycja to pamiętaj ze dają 3 oferty wiec na pierwsza raczej się nie zgadzaj
Modyfikacje wszystkie zgłoszone do ubezpieczyciela , ale jest to śmieszne , bo ja się nie znam na motorach to skąd mam wiedzieć czy coś jest zmodyfikowane czy nie? Pani oraz pan nie potrafili mnie na to pytanie odpowiedzieć. Stanęło na tym czy ja coś przerabiałem.Odnośnie ich śmiesznej oferty zostałem zmuszony do napisania listu z podaniem ofert z rynku dla wyjaśnienia rozbieżności w wycenie motocykla, mojej i ich , czekam na odzew ........