Miałem takiego. Sprowadziłem go sobie z DE w 2006 roku jako 4-o letnie auto z przebiegiem ok. 100 k. Duży wewnątrz , bardzo fajny silnik dynamiczny i zarazem oszczędny, fajnie się prowadzi. Jak dla mnie zdecydowanie przyjemniejsze auto niż VW z tych lat , a wyraźnie tańszy. Z tymi silnikami TDCI było trochę problemów w zakresie padających wtryskiwaczy. Jako przyczynę wskazywano paliwo słabej jakości , jakieś problemy z pompami paliwa które o ile pamiętam podejrzewano o zanieczyszczanie układu . Jak zawsze ciężko odsiać prawdę od mitów, jest o tym dużo informacji na forum forda. Ja zrobiłem nim bezawaryjnie 70 k km przez 4 lata wymieniając wyłącznie eksploatacyjne rzeczy. Sprzedałem tylko dlatego że dostałem auto służbowe. Korozji nie zanotowałem.
|