Ja mam od lat, ostatnio namowilem moja rodzicielkę i jest entuzjazm klasy "gdzie byłeś całe moje życie".
W skrocie: młynek pasuje pod każdy standardowy zlew. Ma swój własny kolnierz z sitkiem, którym zastępuje się to, co masz w zlewie (znaczy to srebrne od góry plus wszystkie bebechy od spodu).
Do montażu potrzebujesz prad 230 V oraz otwornice, żeby wywiercic w blacie lub zlewie otwór pod włącznik.
Na co zwrócić uwagę? Głównie na markę oraz moc. To się nie psuje ani nieszczególnie zużywa. Ja wybrałem tekę. W 2016 kupiłem model t34 (0,75 KM), mamie miesiąc temu wybrałem teka tr750 (też 0,75 KM, lepszy od. mojego, bo mniej miejsca zajmuje, znaczy krótszy jest).
Z praktyki lepiej zamontować młynek nie pod główna komorę zlewu, tylko boczna. Bo młynek ma trochę wolniejszy spływ, jeśli go nie włączasz. No i szybciej się wtedy wyrabia guma zasłaniająca otwór, a jak się. wyrobi to przy mieleniu kości czy pestek potrafi coś wylecieć.
Cytat:
Napisał ArtiZet
Nie...tam chyba jest standardowa szerokosc otworu jak w zlewach ...choć w sumie tego nie sprawdzilem alw sa wymiary w necie na pewno.
Podałem Franke bo akurat taki ostatnio oglądałem w necie kolejny raz drapiąc sie w głowe czy uda mi sie to zmieścic z koszami na śmieci ...ale niestety on chyba miał 53cm wysokości wiec pupa.
|
Artek, ta teka 750 jest naprawdę krótka i u mamy spokojnie mieszczą się standardowe wózki z wiaderkami z ikea do segregowania.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka