Cytat:
Napisał puszek
Daj zdjecia motonga, zobaczymy co mu jest... Co do rzeczoznawcy z PZU to nie wiem czy to dobry pomysł... jesli wykona ogledziny to ktos za nie musi zapłacic.. Jesli sprawca nie jest z PZU to moga Ciebie tym chcieć obciażyć... zaczekaj na OC sprawcy. Auto lisingowe na 100% ma ubezpieczenie Jesli nie masz AC to szkode bedziesz musiał likwidowac u ubezpieczyciela sprawcy.
|
Niekoniecznie - możesz załatwiać "regresem" przez swoją ubezpieczalnię.
A jeśli chodzi o straty w ciuchach - jesteś pewien, że kaskiem nie walnąłeś?
Może mieć jakieś mikropęknięcie, czy też ukryte.
Jak nie walnąłeś to ok, ale jak tylko chociaż słabo, to ja bym wymienił.