Cytat:
Napisał puszek
Maja swoje knigi..auto tax czy cos takiego..
Nie ma to nic wspólnego z rzeczywistościa...
|
To jest najbardziej obsrany system!
Miałem kiedyś "pełne" odszkodowanie z A6. No cóż - musiałem dołożyć jakąś dychę, żeby kupić taki sam pojazd.
Oczywiście wycena pojazdu w momencie wypadku MOOOOCNO zaniżona, a wycena wraku MOOOOCNO zawyżona.
W takim przypadku prosisz ubezpieczalnię o przedstawienie konkretnych ofert kupna wraku.
Jeśli chodzi o zdrowie, to jak masz jakiegoś znajomego psychocośtam to niech ci wystawi zaświadczenie, że jesteś w szoku, czy jakoś tam i niezdolny do czegośtam.
Dobra kancelaria Ci to wszystko załatwi. Są firmy co się w tym specjalizują. Ponoć jak gościu z takiej firmy wchodzi do TU to tam wszyscy srają się po kostki z portierem włącznie.
Bo straty moralne mogą być DUUUUŻO większe niż mechaniczne.
A w kwestii ich OC to raczej zmartwienia nie masz bo nawet jak go nie mieli to jest fundusz ubezpieczeń gwarantowanych który w takich przypadkach przejmuje obowiązek a potem ściąga od fizycznego/prawnego.
Pozdrav