Jak bym miał dziki na swoim terenie, to zaproszę sobie myśliwych ,żeby je odstrzelili, ale jak mam włąsny las i takie kutafony mogą sobie bez mojej zgody po tym lesie polować, a wręcz nawet jeśli bym ich wyprosił , mają większe prawa ode mnie , to znaczy ,że grubo jest z tym coś nie tak. To się nazywa wymiana elit ?
|