Wątek: Guma na trasie
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12.08.2008, 18:35   #14
firefighter80
Dołączył: 5.3.2006
 
firefighter80's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Ostrołęka
Posty: 133
Motocykl: RD07a
firefighter80 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 godz 44 min 39 s
Domyślnie

koniecznie trzeba mieć gume na zapas. Z prostego powodu: Jak utnie nam wentyl to ani spray ani łatki nie załatwią sprawy. wtedy tylko wymiana wchodzi w grę.
Złoty środek to mieć dętki, łatki,łyżki, spray.
-dętki (j/w)
-łatki żeby połatać w wolnej chwili dętkę którą zmieniliśmy na nową (od tej chwili ona
stała się naszym zapasem)
-spray, tak jak napisał wasilczuk, jak leje i zimno, a dziura mała, to walimy i mamy
nadzieje że zadziała. Ja bym używał w ostatecznośći (guma do śmieci po takim
zabiegu)
I trzeba pamiętać żeby mieć przed wyjadzem "świeże" dętki w kołach. Ja miałem swego czasu łataną w przednim kole, łata puściła w górach hercegowiny. I wiecie co dalej: miałem łatki, łyżki, i dupę w krzakach. Konia z rzędem temu kto da łatę na łatę i będzie działać. Sprawę załatwiłaby nowa dętka, ale takiej oczywiście nie miałem.

moje zdanie: dętki, łatki, łyżki, mała pompka rowerowa ze sobą (ew. jescze spray)
__________________
N 53o03.728 E 021o36.273
firefighter80 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem