Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.12.2009, 21:32   #9
Transglobal
 
Transglobal's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Racibórz
Posty: 292
Motocykl: XR 650 R
Transglobal jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 16 godz 22 min 49 s
Domyślnie

Hy MC. Będzie tak jak powiem (napiszę) i nie inaczej .A wiec całą tę szpecmaszyne należałoby, przybić ,przykleić ( tudzież technika dowolna ) idealnie do pionu, posłużyć może do tego tak niedoceniana przez polskich budowlańców poziomica (sarkastyczny ze mnie gnojek ale tak to już jest jak się ma nierówno pod sufitem) idąc dalej ,dobrze będzie jeśli długość rurek licząc od poziomu ustanowionego przez olej będzie (dokładnie) taka sama . Ja osobiście nie zastosowałem jako dławików strzykawek i powiem ze nie jest to konieczne ponieważ przy wężyku fi 6mm trzeba by mieć całkiem rozjechane gaziory żeby olej zassało , pozatym olej niezaiwania na tyle żeby nie było czasu (biorąc pod uwagę refleks przynajmniej szanującego się kierowajcy )na odcięcie zapłonu .Ja zastosowałem dwa rodzaje wężyków , te przychodzące do króćców podciśnienia dałem trochę twardsze ,żeby mi ich nie topiło . Po wyregulowaniu (olej w rureczkach na idealnym poziomie)żeby być pewnym ze wszystko hula jak trzeba, zamieniłem wężyki na onych żeczonych króćcach , i ku memu zdziwieniu rozbieżność .Okazało się (moja wina) ze mam nieszczelności -przedmuchy w miejscu łączenia się rurek ,wiec tym razem nie pożałowałem kleju i regulując i zamieniając i analogicznie, doszedłem do stanu w którym pozom oleju w rureczkach osiągnął stan błogosławiony . Sugeruję sprawdzenie szczelności całości instalacji (przedmuchy ,może gdzieś zasysa fałszywe powietrze) Sprawdz łączenie rurka -krućce .Odpowiadając na pytania , olejek ma być równiutko, przy dużej rozbieżności można stosować metodę na "chama " ale nie tak jak to opisałes ,po prostu wyłącz silnik i dmuchnij w wężyk do wyrównania poziomu .Po odczepieniu jednego z węzyków trochę znacząco rosną obroty (mieszanka inna, i takie tam ....) co za tym idzie szybciej się piec zagrzeje, a tego pilnujemy lukając od czasu na tem.cieczy . Pozatym nie chciałbyś zeby ci tam zassało jakiegoś syfu , gaći a nie daj boże wacka .W każdym bąć razie metoda na " chama " nie zakłóca proces synchronizacji .Podciśnienie w gaziorach powinno być takie same dla całego zakresu obrotów, dlatego nie podobają mi się rozbieżność powstałe po zwiększeniu obrotów ,zamień wężyki na krućcach i zobacz jak się zachowuje .Istnieje jeszcze możliwość brania fałszywego powietrza na gumach dolotowych do gaziorów ale zakładajmy ze tak nie jest .Poza tym wiem ze każdy chciałby ze by mu pięknie grało, a najlepiej to tak, jak w mądrych książkach jest napisane ,ale ja bym synchronizacji nie przeceniał ,minimalne rozbieżności wskazań wakuometra nie będą miały żadnego wpływu na pracę silnika (więcej jeździć,mniej grzebać). Wakuometra oczywiście jak i inwencji twórczej gratuluję ( się nie spało na Z.P.T co .. ) za synchro trzymam kciuki ,posyłam buziaki . aaa..bym był zapomniał , istnieje jeszcze możliwość że się nie znam
Transglobal jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem