Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06.07.2023, 12:36   #1306
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Dawno tu nic nie było, to odświeżę Ruszać się jeszcze nie bardzo mogę, ale już mniej człowiek mnie napierdziela, to się zacząłem nudzić.
Ogólnie chyba dużo szczęścia miałem.
Faktycznie OTB miało miejsce przy ok 40 km/h, historia z Garmina jest z tym spójna. Nastąpiło krótkotrwałe urwanie filmu, jakies otarcia no i poszły kości w liczbie nieustalonej.
A nieustalonej, bo ani SOR, ani lekarz, ani potem ortopeda nie wpadli na to, żeby zrobić większą fotkę. Widać było że obojczyk poszedł, to skupili się na tym.
A poszły jeszcze zebra i tak naprawdę to z nimi jest główny problem.. Bo napierdziela tak, że po pierwszej nieprzespanej nocy schodziłem z łóżka przez 1,5h wyjąc z bólu, mimo tramalu i innych prochów.
Po czwartej dobie zszedłem do 5-10 minut rano (w zależności od tego, czy z prochem czy bez). Wstawanie z krzesła zajmuje jakieś 2 minuty i dziś jest pierwszy dzien, kiedy nie krzyczę przy tej okazji.

Z dobrych wieści, nie będzie zespalania obojczyka, bo pomimo przemieszczenia jakoś się poukładało pod gipsem.

Z lekcji, które wyniosłem że zdarzenia: po takim urazie sprawdzcie płuca. bo w drugiej dobie pojawiły się kłopoty z oddychaniem, na szczęście przeszły. Ale był to typowy objaw obicia płuc, który jest duzym ryzykiem zejścia na niewydolność oddechową, o czym dowiedziałem się od ortopedy sportowego.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
  Odpowiedź z Cytowaniem