Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28.03.2023, 11:04   #7
zimny
trampkarz emeryt
 
zimny's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 2,755
Motocykl: DL1000A
Przebieg: za mały
zimny jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 2 dni 8 godz 58 min 56 s
Domyślnie

Jeździłem na kilku V-Stromach 650 i na DL1000.

Nie wiem co się w DL650 poddaje ale mi nigdy nic. Genialne silniki, bezproblemowe, świetnie oddające moc i elastyczne. Ale jako V-ki nie są miłośnikami kręcenia po 10 tys rpm.

Słówko o DL1000 bo miałem i nieco poznałem. Oddać piecowi trzeba charakter, kopyto w środku obrotów, moment, i brutalność litrowej V-ki.

Pamiętać trzeba o: spalaniu 7+ prawie zawsze, koszu sprzęgłowym do przeróbki bo można szału dostać, magnecie od którego odklejają się magnesy i trzeba to zrobić raz na stałe. A nade wszystko trzeba pogodzić się ze spapranymi mapami wtrysku na które nawet indywidualne pisanie mapy na powercommanderze niewiele pomaga 1.5 sezonu się z tym bawiłem i wszystko to przerabiałem i poprawiałem. Z tym da się żyć jak ktoś polubi DL1000 - ten motocykl można polubić. Jednak silnik DL650 nie ma żadnego z tych problemów w pakiecie.

Silnik 1000 w zamian jest jednak bardzo trwały, i na fabrycznych wydechach ma dzwięk że hohoho. A na dedykowanych Leo rurach - jest obłędny To co powyżej piszę jakby ktoś miał pomysł na SV1000. Motocykl charakterny ale trochę mało bezpieczny z uwagi na potęgę momentu pieca i jego dość brutalny styl.

Fazera 600 miałem ale gaźnikowego z 2003. Nie mogłem sie dogadać z silnikiem R4. W sensie wszystko OK, jakość, praca, cały motorek - ale no nie dla mnie 4 w rzędzie. Więc w tej kwestii się nie wypowiem.. ten na alu ramie ma fajne wydechy które podgrzewają pasażera podobno poza tym ładny zgrabny motorek.


Wracając do nowych SV - one mają silnik z DL650 po 2012? Jak tak to pełnia zadowolenia.

Pozdrawiam
zimny
zimny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem