sam składam teraz Urala650. skrzynkę mam ze wstecznym ori.
MYŚLĘ< że to co zabijało te silniki głównie /oprócz katowania czy podłego oleju lub braku oleju/ to brak wstępnego filtra przed pompą.
powodowało to szybkie zaszlamianie odrzutników oleju i najpierw zwężenie a z czasem całkowite zatkanie ich światła co powodowało uszkodzenie czopów korbowodowych.
oczywiście - użyte materiały, tolerancje wykonawcze, etc... niejeden już próbował z ruskim wojować
niemniej - u siebie zrobiłem kilka zmian mam nadzieję, że na plus oraz łożyska, tłoki, tuleje są markowe i zrobione jest to dobrze... ciśnieniowe olejenie obydwu cylków, do tego zwiększona podaż oleju do klawiatur, lepszy filtr powietrza i wyjebanie odmy tej durnej...
przy takiej weekendowej jeździe zrobię niech tysiąc km w sezonie - na parę dobrych lat takie moto powinno styknąć.