Osobiście nie znam tego kanału, ale jak kiedyś przymierzałem się do Mongolii to dużo sobie wyniosłem ww. temacie z tuby tej kobiety.
Bo motocyklowo to nie koniecznie "miejscówki" grają a sama jazda, stan bycia w podróży.
Czyli droga, jej przejezdność.
Jak już mamy parcie na "odhaczanie miejscówek"
to te, które sobie sam znajdziesz za pomocą mapy, czy satelity. Najlepsze zaś w myśl zasady koniec języka za przewodnika, czyli na interakcjach z miejscowymi.
Te z relacji to na końcu... Z zasady bardziej one mają służyć autopromocji twórcy. Jak to rosjanie mówią "wystawka".
Pewnie i tutaj tak jest. Jednak nie ma co seksistowsko tego argumentować kol. delirium.
GregoryS.
Mazeniak miał tutaj swój topic. Myślę, że bardziej wartościowy od większości youtuberów. No, ale strzelił focha i pokasował.