[rrolek]

O siebie w temacie doświadczeń poniekąd kulinarnych:
Nie liczcie że zjecie obiad lub kolacje poza pewnymi ustalonymi porami. Np. lunch jest 12-14 a często już o 13:30 wywieszają karteczkę servis fini. Niech wam do głowy nie przyjdzie w tych godzinach iść do boulangerii po jakąś bułe czy inne wypieki - przewa obiadowa. Najbardziej rozwaliła mnie sytuacja gdy planowaliśmy większą grupą (8 osób) pójść do creperii więc chcieliśmy zarezerwować miejca. Odmówiono tłumacząc to tym, że taka duża grupa utrudni obsługę pozostałych gości. Nie było opcji by nas obsłużyli poza standardowymi godzinami pracy.
Nie jest tak wszędzie, generalnie w mojej ocenie najgorzej w okolicach turystycznych, najlepiej na północy (Bretania, Normandia). Dobrze więc mieć co cokolwiek ze sobą by nie szukać supermarketu w którym można kupić co kolwiek