Cześć,
Na początku kwietnia jadę/lecę do Malagi wraz z motocyklem a że Hiszpania mnie jakoś tak średnio pociąga to chciałbym skoczyć na Maroka na kilka dni. Wymarzyłem sobie zobaczenie książkowej pustyni czyli piaszczystych wydm jak w Erg Chebbi. Najlepiej jakby tam spędzić noc.
Pytanie mam do osób, które już tam były lub znają lepiej Maroko:
1. Gdzie są takie piaszczyste wydmy oprócz Erg Chebbi. Możliwie jak najbliżej Tangeru.
2. Czy ktoś może korzystał z noclegów zorganizowanych w takich miejscach? Niestety raczej nie będę miał możliwości zabrania ze sobą ekwipunku biwakowego więc będę skazany na lokalną infrastrukturę. Może ktoś ma do polecenie jakieś konkretne miejsca lub lokalne biura podróży, które takie spanie na pustyni organizują?
3. Czy do takich oaz(?) na pustyni (w piasku) jest szansa się dostać na kołach? Chodzi mi o to czy w ogóle można (jakieś przepisy), czy fizycznie się da (ciężkim turystykiem)?
Wszelkie wskazówki w temacie "nocleg na pustyni" będą mile widziane