Tak na szybko, to wizyty w serwisie to były bardziej kurtuazyjne a z powodów rzeczywistych problemów. Nigdy z powodów softwarowych auto nie odmówiło współpracy a obecnie jest ponad 33 kkm. Problem wczorajszy, nie wytrzymałem i podjechałem do serwisu VW w Wenecji, ale nie zostawiałem. Pani powiedziała że musiałbym im zostawić auto na kilka dni bo całość jest konsultowana, naprawiana z kwatery głównej w Wolfsburgu. Auto tylko podłączony i rzeczywiście są otwarte trzy błędy ale można z nimi jechać, tą wiedzę miałem bez podłączania, ciekawostką był fakt że namieszał komunikat z informacją o aktualizacji.
Było to w trakcie jazdy a pisało o zakończeniu jazdy, może stałem na światłach, z drugiej strony podczas jazdy z Vrsić chciałem przełączyć w tryb D a on mi pisze że, wykryliśmy jazdę w dół i dobrze byłoby utrzymać tryb B. Naciśnięcie OK spowodowało błędy w systemie skutkiem są błędy. Umówiłem się już na 10 listopada by mój serwis się tym zajął, na pewno nie będzie to kilka dni, dodatkowo poprosiłem o sprawdzenie z jakiego powodu nie mam ładowania 120 kw DC. Co do jazdy to używam auta pewnie specyficznie dla większości i jako takie jest dla mnie idealne. Gdybym codziennie musiał zrobił szybko 400 km to musiałbym się codziennie ładować w trasie przynajmniej 1 raz a to już inna bajka.