A ja..... polecam każdemu urlop motocyklowy na Dolnym Śląsku.
Tydzień tutaj zawijając o Czechy, od Glucholaz, paczkowa i Nysy po Bogatynię.
Od Złotego Stoku po Jawor, Bory Dolnośląskie, kotlina Jeleniogórska, Sudety, Karkonosze.
W tydzień spokojnie można zrobić tu 5-6tys km i rzadko przecinać te same trasy.
Mało odcinków bocznych dróg gdzie więcej niż 200m to prosta.
Piękne jest Podlasie, Mazury, Bieszczady czy Beskid
Ale Dolny Śląsk jest tylko jeden i ze swoją różnorodnością jest to moim zdaniem najciekawszy i najpiękniejszy kawałek Polski.
M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|