Z sagiem sobie poradzę, robiłem to w endurakach. Jestem w stanie zaakceptować osprzęt nawet słabszej jakości, ale co do silnika to mam niechęci. Jestem fanem made in Japan i bardzo chciałem nowy rower na Panasonicu, niestety te dostępne ma tylko w modelach 2021 i ceny z kosmosu bez zniżek. Bo połowa dostępnych modeli już sprzedana.
Nową Yamahę odrzuciłem bo jest przekombinowana w stosunku do tej co mam u siebie. I dlatego nie biorę pod uwagę ponownego zakupu Haibike. Choć mam taką możliwość, co prawda cena była by wyższa, ale w granicach rozsądku i nie osiągalna u nas.
Kolega nie ma autoryzacji na serwisowanie Shimano, więc info z pierwszej ręki nie posiadam.
Jedyna zaleta tego CX-a w Flayerze jaka widzę, to 3 letnia gwarancji i w razie awarii wymiana na nowy, więc powiedzmy bez stresu. Jak ma paść to pada w pierwszym etapie eksploatacji, dowodem na to są statystyki serwisowe
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|