Wątek: Fan Klub Mitas
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14.06.2009, 15:38   #1
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Biecz
Posty: 4,955
Motocykl: XRV Rally
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 2 godz 50 min 13 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Pawel_z_Jasla Zobacz post
Jeżeli piszemy już o typowo offowych oponach to Kenda Millville o które pisze pałeł jest faktycznie bardzo dobra i miękka. Wytrzymuje max 1500-2000 km. przy asfaltowych dojazdówkach w proporcji 30/70. Na tyle grzebie ekstra przy niskim ciśnieniu. Jako przednią gume testowałem niemal wszystkie dostępne Majtasy czyli od C-15 przez C-17 aż do nowości 2008 czyli C-19. Wszystkie dają rade ale wytrzymują niskie przebiegi, chyba najwięcej wytrzymała C-17. Majtas C-02 to opona na twardy teren więc żywotność ma sporą jak na gumę „C” jednak w błocie daje znać o sobie gęsty bieżnik i gruba kostka. Generalnie przy TA i AT nawet w wersji odchudzonej zanim stracimy przyczepność z uwagi na słaby dobór opony sama masa nie pozwoli nam na jazdę na krawędzi przyczepności. Dlatego po wielu próbach stwierdzam, że na tył C-02 jest oponą optymalną pod warunkiem, że nie będziemy Szkotami i wymienimy ją przed zużyciem 2/3 bieżnika zaś na przód jest dobre wszystko co kosztuje poniżej 150 zł. /wymiana średnio co 1500 km./. Moja ostatnia C-19 zeszła prawie do zera /opone-kostki wycina w kierunku jazdy na ostro czyli w postać prostokątnego trójkata/ po przejechaniu właśnie 1500 km. Jak czytam posty w temacie opon to mam czasem wrażenie, że wielu Afrykanerów myli pojęcia tzn. pytając o opone offowa tak na prawdę oczekują informacji o oponie uniwersalnej a takie rzeczy to „tylko w erze”. Panowie, niemal wszystkie opony o których pisał ostatnio pałeł w tym C-02 są oponami TERENOWYMI więc proponuje ograniczyć wyobraźnię i nie pytać czy na takiej oponie da się jeździć po mokrym asfalcie – pewnie, że się da, nawet na samej feldze można, tylko po co Każdy z nas zanim kupi opone musi wiedzieć gdzie będzie jej używał i czego od niej w związku z tym oczekuje – pełeł wie!! ale boję się, że kilku pytających po zakupie i założeniu polecanych gum powiesi go za jaja /skoro komuś ślizga się E-09 to mam nieodparte wrażenie, że Kenda Millville czy C-02 również niemile na czarnym go zaskoczy

Ps.
To co pisałem o przebiegach na poszczególnych oponach odnosi się do Afri, w każdym lżejszym moto przebieg należy przemnożyć razy fafnaście czyli powiedzmy razy dwa.
Lata temu jak zaczynaliśmy po krzokach jeździć na Mitasach , to mało kto wiedział co to jest . Dzisiaj wymaga się specjalnych trakcyjnych cudów od kapcia , przeznaczonego do jazdy po krzokach na mokrym asfalcie za półtorej stówki .
Jak zrobić żeby : " Zjeść ciastko i mieć ciastko "
Uniwersalne opony to te dedykowane dla GS-owców , bo przecież mając uniwersalny motocykl , muszą też robić do niego uniwersalne opony .
Jeśli nadal ktoś ma poważne dylematy odnośnie wyboru odpowiedniej opony , to proponuję wymienić AT na Virago 535
Ps. Jeszcze nie straciłęś motywacji do tłumaczenia ?
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem