08.06.2009, 22:54
|
#54
|
Autobanned.
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,203
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 1 godz 3 min 58 s
|
Cytat:
Napisał amnonim
Z tego co pamiętam, to policjant tłumaczył kobiecie (instruktorce), że to zdażenie, to nie była kolizja drogowa, tylko wypadek z zagrożeniem życia. Kobieta nie chciała zrozumieć, więc policjant tłumaczył dalej łopatologicznie; skoro przeleciałem nad samochodem, to mogłem spaść na głowę i przetrącić sobie kark, tak więc realne zagrożenie życia istniało. Ja się na prawie nie znam za bardzo, przytaczam tylko, mniej więcej słowa policjanta, który wystawiał kobiecie mandat.
No to mamy odpowiedź - przesłanka wystarczy - jak pisałem, klasyfikacja czynu jest tu bardzo ważna
Co do polisy sprawcy, jutro z rańca dzwonie na policję zapytać jeszcze raz, czy ktoś się zgłosił. Jeżeli nie, to za Waszą radą wystosuję pismo i wyślę poleconym.
|
Mam nadzieję, że pomogłem - w razie potrzeby daj znać. Inni również - jak wspominałem co wiem to pomogę (zwłaszcza przy wyodrębnieniu wątku). W przypadku potrzeby służę pomocą również w przypadku szkody w mieniu lub na osobie.
|
|
|