Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01.06.2009, 16:52   #2
ramires
Administrator
 
ramires's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Otwock
Posty: 4,562
Motocykl: RD37A (Hybryda), dwie ramy RD03 w zapasie
Przebieg: ojojoj
ramires ma wyłączoną reputację
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 14 godz 56 min 27 s
Domyślnie

Michelin AC10 (80/100 21) ma niższy profil, bardziej miękką kostkę i rzadka jest w porównaniu do Deserta.

Motoz Desert (90/100 21) bardziej zbliżony do "zalecanego" 90/90 21 profilu, twarsza guma, baza jest na kauczuku a nie butylu co przekłada się na jej żywotność oraz zmniejszoną śliskość.

Na błoto zdecydowanie lepsza będzie AC10, jednak na Motozie mocno sobie też można pozwalać.
Stożkowy kształt bieżnika powoduje bardzo dobre samooczyszczanie Motoz-a a więc cały czas zabawa na przejazdach. AC10 jest stosunkowo miękkim kapciem, bardzo popularny w DRZ400 i LC4 (przynajmniej taka klientela jest i wracają dość często po te oponki). AC10 jest minimalnie droższy od Motoz-a, ale tutaj mamy do czynienia z marką Michelin i pewnie dlatego.
Motoz jest mało znany, ale po wszelakich testach zdobywa nowe grono "testerów" jak i powracających użytkowników.
Na błoto Motoz Enduro byłby lepszy, mniejsze przebiegi za to osiąga bo kostka jest sporo rzadsza od Deserta. Desert na piachu pokazuje do czego jest stworzony.

Mijamoto do tablicy! Właśnie ma ją na przodzie założoną
U mnie jeszcze Unicross jest założony i na drugim kole Kenda MillVille K771F

Na tył chyba mimo wszystko wygra Mitas E-09 (i 130 i 140).
Warty uwagi jest droższy Michelin T63, daje spoooooro większą pewność na mokrym niż mitas. (130 to jest).
Unicrossa bardzo trudno namierzyć. Szkoda, że Motoz nie ma 17" rozmiarów już bym wiedział wówczas na czym mam ganiać ...
ramires jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem