Siema!
Kieruję się na azymut Warszawa - FAT Bar pod brzozą, we wtorek lub środę. Zasada jak najbardziej bokiem, im gorsza nawierzchnia lub jej brak tym lepiej :-) Nie mam wybranej trasy, jade na pałę na azymut, byle ciekawszymi odcinkami. Raczej kostki niż nie kostki
Jak ktoś ma ochotę dołączyć to zapraszam