no dobra... a co jeśli kupujesz motocykl 'na handel' - kupujesz go teraz z intencją odsprzedaży z potencjalnym zyskiem za jakis czas.
teoretycznie taka sytuacja upoważnia do odliczenia vat'u jak w przypadku worka cementu i naliczenia go przy odsprzedaży co i tak będzie miało miejsce zawsze w przypadku sprzedaży przez firmę.
oczywiście - odpada kwestia odliczania połowy VAT z paliwa i materiałów eksploatacyjnych to jest jasne.
co do prowadzenia ewidencji to ciągnie to komuną jak szlag... pamiętam jeszcze w 2000r musiałem wypełniać kilometrówkę za każdą delegację...
widać zatoczyliśmy kasmicieskij krug.
temat jak przypuszczałem nabiera rumieńców.