Cytat:
Napisał Fihu
Tak z ciekawości, szczepiliście się na coś?
Bez motocykla, namiotu, właściwie bez większości rzeczy podróż może dalej trwać w najlepsze ... ale coś takiego to faktycznie problem. Pech, po prostu. Jeden uważa i nic mu nie będzie a inny właśnie je z dywanu, deski, błotnika i nic
|
Żadnych szczepień nie braliśmy.
Można się oczywiście zabezpieczać na różne sposoby, ale czy będą skuteczne, nie dowiemy się, dopóki nas coś nie dopadnie, Myślę, że dobrym sposobem na odkażanie jest alkohol, ale my z Maxem obaj niepijący, więc nawet żeśmy o tym nie pomyśleli. Tym bardziej, że rok wcześniej, przejechaliśmy we trzech podobną trasę, jedliśmy różne rzeczy w różnych miejscach i nikomu nic nie było. Następnym razem, (jeżeli będzie) będę ostrożniejszy.